City of secrets - recenzja
Gry przygodowe z gatunku point & click przeżywają prawdziwy renesans za sprawą systemu iOS. Ten martwy do niedawna gatunek jest praktycznie codziennie zasilane przez nowe, świetne produkcje. Kolejnym jego przedstawicielem jest gra City of Secrets polskiego studia Aidem Media.
Głównymi bohaterami recenzowanej pozycji jest zrzędliwy kret Kretes oraz kultowy pies Reksio. Historia zaczyna się niezwykle banalnie. Podczas próby znalezienia haczyka w kreciej norze Reksio nieszczęśliwie wpada do głębokiego tunelu. Na szczęście od czego ma się przyjaciół. Kret Kretes natychmiastowo wyrusza na ratunek. Po dotarciu na koniec tunelu okazuje się, że dotarł do kreciego miasta nazywanego uroczo Poco Pane. Jak można się domyślić po Reksiu ani widu ani słychu. Już podczas rozmowy z pierwszym napotkanym mieszkańcem miasta dowiadujemy się, iż nasz towarzysz został wysłany do więzienia pod zarzutem szpiegostwa na rzecz szczurów, które są największymi wrogami kretów. Tak poznajemy główny cel naszej misji , którym jest uwolnienie Reksia. Aby tego dokonać będziemy musieli się zachipować, zbierać melony, wziąć udział w rewolucji, przejść przez układ trawienny ogromnego węża i zrobić jeszcze kilka innych, dziwnych rzeczy.
Obsługa tytułu jest niezwykle prosta i intuicyjna. Jeśli chcemy przemieścić naszą postać to po prostu wskazujemy jej miejsce do, którego ma przejść. Podobnie jest z używaniem przedmiotów – wystarczy zaznaczyć dany przedmiot, a następnie dotknąć miejsca, w którym ma zastać użyty. W grze znalazło się również kilka minigier. Część z nich używa dodatkowo akcelerometru do sterownia, co uatrakcyjnia rozgrywkę. Przez grę będziemy przeprowadzać dziesiątki dialogów z napotkanymi postaciami. Rozmówki są po prostu prześmieszne. Przez prawie cały czas gry widniał na mojej twarzy promienisty uśmiech, a w niektórych momentach śmiałem się w głos – po prostu kret Kretes to równy gość, a Poco Pane to zakręcona kraina przypominająca PRL. Ogromny plus za poczucie humoru dla scenarzystów.
Grafika w grze jest rewelacyjna. Krecia kraina jest skonstruowana pomysłowo i ocieka w najdrobniejsze detale. Postacie również są świetnie wykonane oraz mają zabawny styl. Jedynym mankamentem jest dość toporny styl chodzenia kreta Kretesa, ale z drugiej strony kto widział kreta, który chodzi na dwóch łapach. Warstwa dźwiękowa oraz muzyka świetnie pasują do wykreowanego świata. Warto zaznaczyć, iż wszystkie dialogi są mówione przez krety, znaczy się przez aktorów i to w dodatku po polsku. Szkoda tylko, że część grafik w grze jest wciąż po angielsku co trochę się gryzie z reszta elementów, które są w naszym rodzimym języku.
Podsumowując City of Secrets to chyba najlepsza polska produkcja w Appstore, która jest również jedną z najlepszych pozycji z gatunku przygodówek point & click na iOS. Opowiadana historia jest wciągająca oraz zabawna, a bohaterowie są niezwykle charakterystyczni i sypią dowcipami niczym święty Mikołaj prezentami. Nie zrażajcie się relatywnie wysoką ceną tego tytułu. To nie jest kolejna popierdółka, która nudzi się po 15 minutach, a kompletna oraz długa pozycja. Nie miejcie również mylnego wrażenie, że jest to gra dla dzieci. Spokojnie może w nią grać każdy, a część dialogów oraz ukrytych w nich dowcipów zostanie wyłapana tylko przez bardziej dojrzałych wiekowo odbiorców. Ocena 5.