Hasło niepoprawne, czyli bolesna prawda o teraźniejszości
Całkiem niedawno wpadłem na pomysł, by cotygodniowe podróże na trasie Parczew - Lublin urozmaicić sobie czytaniem książek. Jednak wersje papierowe nie są zbyt poręczne, zwłaszcza w przepełnionym busie podskakującym na asfalcie, który mógłby z powodzeniem stanowić fragment jakiegoś rajdowego OS-a. Dobrą alternatywą wydały się mi książki elektroniczne. Po konsultacji z Google natknąłem się na tytuł, który swoją formą bardzo przypadł mi do gustu. "Hasło niepoprawne", bo o nim mowa, jest bowiem zbiorem krótkich opowiadań o tym, jak wygląda nasze życie w dzisiejszych czasach, i mimo tego, że wydane zostało dwa lata temu, jego treść jest nadal jak najbardziej aktualna.
Lubię polską fantastykę. Opowiadania autorstwa Andrzeja Pilipiuka czy też Andrzeja Ziemiańskiego czytam zazwyczaj bez przerw od otwarcia książki do spisu treści umieszczonego na końcu. Po przeczytaniu pierwszego tekstu zawartego w "Haśle niepoprawnym" zrobiłem sobie jednak przerwę. Mimo niedużej objętości i nieco zawiłego języka tekst ten zmusił mnie do głębszych przemyśleń. Jego bohater uzależnia całe swoje życie od ultranowoczesnego telefonu, zamieszcza w nim wszystkie swoje dane, łącznie z hasłami, kodami dostępu, imionami krewnych, zdjęciami i innymi tego typu rzeczami. W momencie, gdy traci komórkę, nie potrafi określić swojej osobowości, zapomina nawet o tym, gdzie mieszka i jak się nazywa. Jest to mocno przejaskrawiony obraz, ale dzięki temu przesłanie wydaje się być oczywiste, czytelnik nie musi doszukiwać się go w półsłówkach, ponieważ w przeciwieństwie do prozy innych autorów, którzy serwują nam swoje myśli jak kaczkę z jabłkami podaną w wykwintnej restauracji, tu otrzymujemy ordynarnego schabowego, przygotowanego jednak z równie dużą starannością. To, że ukryty sens każdego opowiadania jest tak na prawdę nagi jak wdzięki ekshibicjonisty nie przeszkadza jednak wcale. Powiem więcej, to wielka zaleta tego zbioru. Dzięki temu, że nie posiłkujemy się interpretacjami innych osób, bierzemy przedstawione w książce problemy bardziej do siebie, rozpatrujemy je głównie z perspektywy własnej osoby. Może nawet znajdziemy się w sytuacji, gdy czytając pomyślimy sobie: "ta postać jest do niczego, nie można być takim chamem/hipokrytą/cwaniakiem/ofiarą losu", by po chwili krzyknąć: "Zaraz, ten gość jest całkiem podobny do mnie!".
Autorem "Hasła niepoprawnego" jest Piotr Kowalczyk, identyfikujący się pseudonimem Niżej Podpisany. Więcej o autorze, jak i o samym e-book'u możecie poczytać na jego oficjalnej stronie. Do książki dotarłem poprzez aplikację Stanza, dostępną za darmo w App Store. Szczerze polecam ten zbiór wszystkim, którzy znudzeni są konwencjonalnymi przemyśleniami na temat otaczającego nas świata. Autorowi natomiast życzę kolejnych, równie udanych tekstów.