Dzisiaj w nocy Apple ogłosiło zmianę w składzie rady dyrektorów - organu odpowiedzialnego za kontrolę i nadzór tej firmy. Miejsce jej wieloletniego członka - Billa Campbella - zajęła Susan L Wagner.

W nocie prasowej Tim Cook wspomina, że Susan Wagner jest pionierem w branży finansowej i ma duże doświadczenie w budowaniu globalnych relacji biznesowych zarówno pomiędzy rynkami rozwiniętymi, jak i rozwijającymi się. To właśnie doświadczenie ma być niezwykle cenne dla Apple w jego ekspansji. Wagner była założycielem, CEO i wiceprezesem, a od 2012 roku jest dyrektorem firmy inwestycyjnej BlackRock. Jest też drugą kobietą, jaka zasiadła w radzie dyrektorów Apple.

W ubiegłym miesiącu w sieci pojawiły się informacje o tym, że Tim Cook intensywnie poszukuje nowych członków rady dyrektorów - pisaliśmy o tym TUTAJ . Większość z tych obecnych została do niej zaproszona jeszcze przez Steve'a Jobsa.

Bill Campbell znalazł się w radzie dyrektorów w 1997 roku, kiedy firma była na skraju bankructwa (o czym wspomina Apple w nocie prasowej). Wspomnieć wypada, że od 1983 do połowy lat 90-tych XX wieku Campbell pracował już w Apple na stanowisku wiceprezesa ds. marketingu, na które został sprowadzony do firmy przez Johna Sculley'a.

Z okazji swojej rezygnacji Bill Campbell, uznawany zawsze za człowieka Jobsa, podzielił się z magazynem Fortune wspomnieniami z ostatnich 17 lat pracy w Apple. Wspomniał m.in. o ataku z jakim spotkał się ze strony Steve'a Jobsa, kiedy pomagał także Ericowi Schmidtowi, wówczas CEO Google.

Źródła: _ Apple / Infomacja prasowa, _ Fortune