Doniesienia związane z nowościami sprzętowymi sygnowanymi logo Apple od kilku tygodni mocno skupiają się wokół tematu iPhone'a szóstej generacji. To właśnie mniejsze z dotykowych urządzeń kalifornijskiej firmy lub też poszczególne elementy jego konstrukcji uwiecznione na zdjęciach lub filmach zwracają na siebie uwagę świata technologicznego.

Na internetowe strony trafiły w minionych tygodniach rzekomo autentyczne fotografie prezentujące przedni panel należący do kolejnej generacji iPhone'a, jego baterię, czy też tylną pokrywę obudowy. Wszystko za sprawą świeżej partii zdjęć oraz filmu, za publikacją którego stoi rosyjska firma Feld & Volk pochodząca z Moskwy.

Przedsiębiorstwo zajmujące się modyfikacją smartphone'ów Apple dostosowując je pod kątem potrzeb zamożnej klienteli miało rzekomo wejść w posiadanie oryginalnych, tylnych paneli nadchodzącego urządzenia z wyświetlaczem o przekątnej 4,7 cala.

Jak zwykle przy okazji tego typu publikacji pojawia się sporo nieścisłości związanych z autentycznością. Tym razem uważne oko dostrzegło brak otworów przy głośniku, co firma Feld & Volk tłumaczy niekompletnością posiadanego elementu konstrukcji. W oczy rzucił się także nieco inny niż spodziewany kolor obudowy. Zgodnie z treścią wcześniejszych doniesień, kolejna wersja iPhone'a oferowana będzie w tej samej gamie kolorystycznej, co model 5S, a mają na to wskazywać tacki kart SIM, których zdjęcia wyciekły niedawno do sieci. Kolejnym elementem mogącym sugerować fałszywość opublikowanych fotografii jest gniazdo karty SIM przeniesione na prawą stronę.

Uwagę skupia również wgłębienie znajdujące się na wewnętrznej stronie obudowy, wokół wycięcia w kształcie logo Apple. Ów szczegół szybko zrodził spekulacje na temat podświetlenia tego elementu konstrukcji w przyszłym modelu iPhone'a, na wzór rozwiązania znanego z MacBooków.

Źródło: _ MacRumors, _ 9To5Mac, _ AppAdvice_.