Apple postrzegane jest jako przedsiębiorstwo szczelnie zamknięte, w którym dotąd nie było specjalnie mowy o czymś takim jak blog pisany przez jednego z prezesów. Pod rządami Tima Cooka firma się jednak wyraźnie zmienia. Świadczyć może o tym wpis Angeli Ahrendts na jej blogu w serwisie LinkedIn, w którym dzieli się ona swoimi doświadczeniami zdobytymi podczas przejścia z Burberry do Apple i pierwszych tygodniach pracy na stanowisku wiceprezes ds. sprzedaży detalicznej poprzez salony firmowe i sklep internetowy

Wspomnieć wypada, że nie jest to jej pierwszy wpis w tym serwisie. Ahrednts publikowała w nim co jakiś czas swoje teksty jeszcze będąc CEO Burberry. Przejście do Apple najwyraźniej nic w tej kwestii nie zmieniło.

Jej zdaniem najważniejszym w tego typu zmianach jest skupienie się przede wszystkim na własnych kompetencjach, na tym, co robi się najlepiej. Dzięki temu proces adaptacji do nowych warunków pracy i nowego środowiska będzie zdecydowanie szybszy. Warto jest także zadawać pytania, gdyż jej zdaniem prowokują one do rozmów, a te łamią bariery i tworzą pozytywną energię i dobre wrażenie, które zwykle pozostaje na długo. Ahrendts cytuje tutaj zmarłą w ubiegłym miesiącu poetkę, aktywistkę ruchu na rzecz praw obywatelskich dla czarnoskórej ludności USA, Mayę Angelou : "_ ludzie zapomną, co powiedziałeś, zapomną, co zrobiłeś, ale nigdy nie zapomną, jak się przez Ciebie czuli _". Nie mniej ważne dla Ahrendts jest także poleganie na własnych instynktach. Uważa ona, że ma to szczególnie znaczenie w pierwszych 30 - 90 dniach pracy.

Cały tekst Angeli Ahrendts dostępny jest w serwisie LinkedIn

Źródło _ LinkedIn_