Prace nad nowym - jak na razie mocno enigmatycznym - produktem idą w Apple najwyraźniej pełną parą. Firma zatrudniła właśnie kolejnego eksperta od czujników biometrycznych. Jest nim Marcelo Lamego, były dyrektor ds. technologii firmy Cercacor, zajmującej się nieinwazyjnymi metodami monitorowania funkcji życiowych.

W Cercacor, gdzie pracował przez osiem lat, zajmował się technologią nieinwazyjnych pomiarów, m.in. krwi (poziom hemoglobiny, tlenu czy tętna) za pomocą specjalnych czujników. Urządzenie tego typu, o nazwie Pronto-7, produkuje i sprzedaje firma Masimo, w której Lamego także pracował. Do Apple dołączył on w styczniu bieżącego roku.

Liczba zatrudnionych przez Apple inżynierów i lekarzy, którzy zajmowali się różnego rodzaju pomiarami funkcji życiowych i czujnikami biometrycznymi, stale rośnie. Nie ma jednak pewności jakie dokładnie funkcje pojawią się w hipotetycznym urządzeniu naręcznym. Ostatnie doniesienia wskazywały, że będzie ono wyposażone jedynie w podstawowe czujniki, upodabniające je raczej do obecnie dostępnych na rynku opasek, jak FitBit, Jawbone Up czy Nike Fuelband. Gromadzone przez to urządzenie dane mają trafiać do aplikacji dla iOS umownie nazwanej Healthbook.

Źródło: _ MacRumors_