Stale rosnące możliwości urządzeń mobilnych, szybsze procesory i koprocesory, ekrany o dużych rozdzielczościach, jakie znaleźć można w iPhone i innych konkurencyjnych smartfonach skutkują rosnącym zapotrzebowaniem na energię. Problem ograniczonej mobilności, uwiązanej za pomcą kabla i ładowarki do najbliższego gniazdka elektrycznego widać wyraźnie w trakcie różnego rodzaju podróży, kiedy dostęp do sieci elektrycznej jest mocno ograniczony. Przy intensywnym korzystaniu z iPhone'a energia zgromadzona w jego baterii może się bardzo szybko wyczerpać. Nie dziwi więc rosnąca popularność wszelkiej maści zewnętrznych baterii. Widać to zwłaszcza przy okazij różnych imprez targowych, na których przedstawiane są tego typu urządzenia o różnej formie i pojemności. Jedną z ciekawszych propozycji jest Calibre Ultra'Go mini Power Station.

Urządzenie zwraca uwagę swoim wzornictwem do złudzenia przypominającym współczesne MacBooki Pro. Obudowa z anodyzowanego aluminium wygląda, jakby była wyprodukowana w tym samym zakładzie, w którym produkuje się laptopy Apple. Nie tylko sam materiał ale i konstrukcja obudowy, którą śmiało można określić jako "Unibody", nawiązuje do komputerów MacBook Pro. Dostępne są co prawda także inne kolory (m.in. ciemno szary, ciemno czerwony, czarny), ale to właśnie model w naturalnym kolorze aluminium wydaje się wręcz stworzony po to, by użytkownik komputera Mac nie przeszedł obok tej baterii obojętnie.

Na górnej powierzchni znalazło się małe wycięcie na diodę LED, informującą o ładowaniu samej baterii lub innego urządzenia. Pulsuje ona podczas ładowania innego urządzenia w podobny sposób jak dioda LED znajdująca się na obudowie MacBooka Pro. Porty USB (do którego podłączane jest ładowane urządzenie) i micro USB (do ładowania samej baterii) umieszczone są na bocznej powierzchni i ukryte pod specjalną pokrywą. Jej otwarcie aktywuje wibracje informujące o stopniu naładowania baterii. Cztery wibracje oznaczają pełne jej naładowanie. Calibre Ultra'Go mini Power Station nie jest wyposażona we wskaźnik złożony z diod LED, jak wiele innych konstrukcji. Rozwiązanie oparte na wibracjach aktywowanych poprzez otwarcie pokrywy ma swoje zalety i wady. Z jednej strony nie trzeba szukać wskaźnika, by sprawdzić stan naładowania. Z drugiej jednak za każdym razem przy kontroli stopnia jej naładowania trzeba otwierać wspomnianą pokrywę. Początkowo można mieć pewne obawy o ewentualne oderwanie jej od obudowy, w trakcie wielu tygodni testów redakcyjnych nic takiego się jednak nie wydarzyło, choć na pewno pokrywka portów USB wymaga pewnej uwagi podczas użytkowania urządzenia.

Pojemność Ultra'Go mini Power Station wynosi 3500 mAh, natężenie prądu wysyłanego do podłączonego urządzenia wynosi 1A. Pozwala to na pełne naładowanie iPhone'a 5S od stanu kompletnego rozładowania. W baterii zostaje jeszcze trochę energii by ponownie podładować go o jakieś 20 - 30 procent.

Pod względem wydajności Ultra'Go mini Power Station nie wyróżnia się specjalnie ani na plus ani na minus w stosunku do wielu innych zewnętrznych baterii dostępnych na rynku. Bez wątpienia jest jednak jedną z najładniejszych. Można oczywiście negować kwestię świetnego designu, nawiązującego do MacBooka Pro, stawiając ponad wszystko utylitaryzm. Funkcjonalność urządzenia nie wyklucza jednak jego bardzo dobrego wyglądu. Wie o tym zarówno Apple, jak i firma Calibre, producent tej baterii, która nie tylko naładuje iPhone'a ale i będzie cieszyć oko, tak jak stojący na biurku MacBook Pro czy MacBook Air. Wspomnieć wypada, że wzornictwo Ultra'Go mini Power Station zostało uhonorowane nagrodami Red Dot Design Award 2013, Good Design Award 2013 i iF Product Design Award 2014.

Ultra'Go mini Power Station w Europie powinno kosztować około 59,99 €.

Więcej informacji na temat tej baterii znajdziecie na stronie www.calibre-style.com