Apple dementuje doniesienia, jakoby iPhone'y były inwigilowane przez NSA
Kilka dni temu niemiecki magazyn Der Spiegel opublikował dokumenty NSA (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa USA), przedstawiające możliwy system zwany ANT, oparty zarówno na hardware, jak i software, pozwalający na szpiegowanie telefonów komórkowych, smartfonów i komputerów. Jedno z urządzeń, zwane Dropoutjeep, było przygotowywane na potrzeby szpiegowania iPhone'ów pierwszej generacji. Miało ono umożliwić dostęp do plików (w tym dodawanie nowych), przechwytywanie wiadomości tekstowych, listy kontaktów, poczty głosowej, położenia telefonu, a także włączenie wbudowanego mikrofonu i kamery. Wzbudziło to wątpliwości, czy aby obecne urządzenia Apple nie są poddawane permanentnej inwigilacji. Apple wystosowało już oficjalne dementi.
W oficjalnej nocie przesłanej serwisowi AllThingsD Apple zaprzeczyło, by miało jakąkolwiek wiedzę o możliwym szpiegowaniu iPhone'ów przez NSA, używając przy tym dość ostrych słów także w odniesieniu do tej agencji rządowej:
Apple nigdy nie współpracowało z NSA nad stworzeniem tajnego dostępu (backdoor) do jakiegokolwiek ze swoich produktów, wliczając w to iPhone'a. Co więcej, nie byliśmy świadomi istnienia wspomnianego programu NSA celującego w nasze produkty. Głęboko dbamy o prywatność naszych konsumentów i ich bezpieczeństwo. Nasz zespół stale pracuje nad uczynieniem naszych produktów jeszcze bardziej zabezpieczonymi, jednocześnie zapewniając naszym konsumentom łatwość instalowania na nich aktualizacji oprogramowania z najnowszymi rozwiązaniami.
Kiedykolwiek słyszymy o próbach podkopania wiodących w branży zabezpieczeń Apple, szczegółowo je sprawdzamy i podejmujemy odpowiednie kroki w celu ochrony naszych konsumentów. Będziemy dalej korzystać z naszych środków by wyprzedzać ruchy złośliwych hackerów i bronić naszych konsumentów przed atakami na ich bezpieczeństwo, niezależnie od tego, kto za nimi stoi.
Nie wiadomo, czy wspomniane narzędzie ostatecznie powstało. Co więcej, nie pozwalało one na inwigilację wszystkich użytkowników iPhone'ów. Był to bowiem fizyczny implant, który musiał być założony na wybranym urządzeniu. Trudno sobie wyobrazić, by NSA wyprodukowała go w dziesiątkach czy setkach milionów egzemplarzy i wysyłała swoich agentów, by w jakiś sposób założyli taki implant na każdego iPhone'a.
NSA miało stworzyć podobne elektroniczne implanty dla serwerów HP, zapór ogniowych CISCO, routerów HUAWEI i urządzeń mobilnych z systemem Windows.
Źródło: _ AllThingsD_