Komputer i telewizor zajmują w domu niejednego użytkownika równie ważne miejsca. Czasem jednak - czy to z braku wolnej powierzchni, czy też z powodu innych okoliczności, jak choćby dłuższa podróż - na tego drugiego po prostu nie ma miejsca. W takich sytuacjach przydaje się tuner TV podłączany do gniazda USB, który potrafi zamienić komputer właśnie w odbiornik telewizyjny. Kilka tygodni temu dzięki uprzejmości firmy Fen do redakcji trafiło właśnie tego typu urządzenie - tuner ID4Mobile iD-MacTV.

Jest to urządzenie wielkości pendrive'a, a nawet nieznacznie od niego krótsze, wyposażone w gniazdo, do którego możemy podłączyć antenę. W zestawie znalazła się mała przenośna antena teleskopowa podłączana bezpośrednio do samego tunera oraz większa - stacjonarna - na kablu, którą podłącza się za pomocą złącza antenowego, także dostępnego w zestawie.

Ta pierwsza mała antenka sprawdzi się w terenie, jeśli znajdujemy się blisko nadajnika telewizyjnego, wiele zależy więc od naszej lokalizacji. Korzystając z tunera w domu (na Bałutach w Łodzi) nie byłem w stanie za jej pomocą nic odebrać. Ta większa antena sprawdzała się już o wiele lepiej, choć i tak musiałem ustawić ją blisko okna.

W każdej chwili mogłem podłączyć też do testowanego tunera USB np. telewizję kablową, w takiej sytuacji nie miałem już żadnych problemów z odbiorem (moja sieć kablowa nadaje po kablu kanały z cyfrowego multipleksu).

Wraz z tunerem dostarczona jest płyta z oprogramowaniem dla Mac o nazwie Fuugo. I tutaj miałem pewien problem. Mój MacBook Pro nie ma napędu optycznego, a i Apple od nich odchodzi. Nie znajdziemy ich w nowych iMakach, MacBookach Pro Retina czy MacBookach Air. Zamiast płyty przydałby się pendrive z odpowiednim oprogramowaniem. Na szczęście aplikację do obsługi tunera można pobrać z sieci.

Fuugo domyślnie działa w trybie pełnoekranowym. W zależności od wyboru kraju program wyszukuje dostępne kanały. Przy użyciu większej anteny i przy podłączeniu do kablówki miałem dostęp do wszystkich kanałów na multipleksie (nawiasem mówiąc oferta programowa zdecydowanie bez rewelacji, jak dla mnie). W aplikacji znajdziemy spis programów nadawanych przez każdy z kanałów. Przełączanie się między nimi nie jest trudne. Podczas oglądania jednego wystarczy zjechać myszką na dół ekranu, gdzie pojawi się pasek z ich wyborem. Mamy także możliwość nagrywania programów. Możemy na przykład nagrywać jeden i w tym czasie oglądać drugi. Kanał, z którego aktualnie coś nagrywamy, będzie oznaczony na czerwono. Z tego co zauważyłem, to podczas nagrywania oglądać możemy tylko kanały dostępne na danym multipleksie, inne są wtedy przyciemnione i niedostępne.

Sam interfejs programu jest, co tu dużo mówić, mało makowy. Wydaje mi się, że spowodowane jest to jego uniwersalnym charakterem. Podejrzewam, że wersja dla Windows wygląda tak samo.

Mamy jednak możliwość oglądania wybranego programu w oknie i to jest bardzo przydatna funkcja. Osobiście rzadko zamieniam komputer - zwłaszcza MacBooka Pro - w telewizor, ale na przestrzeni ostatnich tygodni, robiąc inne rzeczy, oglądałem w oknie aplikacji wiele programów telewizyjnych. Niestety w tym trybie nie mamy dostępu do żadnych opcji programu.

IDMacTV sprawdzi się najlepiej tam, gdzie telewizję mamy doprowadzoną po kablu. Ze względu na swoje rozmiary (klucza USB) z pewnością nie zabierze dużo miejsca w torbie czy plecaku na MacBooka. W terenie wiele zależy jednak od poziomu sygnału, musimy więc przygotować się na to, że z odbiorem telewizji możemy mieć czasem problemy.

Więcej o tunerze iD4Mobile iD-iMacTV tuner TV do Mac przeczytacie TUTAJ .