Podczas telekonferencji poświęconej wynikom finansowym Apple, CEO firmy wspomniał także o planowanych na ten rok premierach zupełnie nowych produktów.

Pierwsze niespodzianki od Apple mają pojawić się tej jesieni, a przez cały następny rok (2014) firma ma co jakiś czas zaskakiwać nowymi produktami. Tim Cook oczywiście nie podał żadnych bliższych szczegółów nad czym pracuje się w Cupertino, wspomniał tylko, że chodzi o sprzęt, oprogramowanie i usługi. Mają to być także nowe kategorie produktów. Nasuwa się od razu skojarzenie z urządzeniem naręcznym, czyli popularnym iWatch oraz serwisem muzycznym, strumieniującym muzykę przez sieć.

Nie wiadomo, czy chodzi także o nowe modele iPhone'a i iPada. Obydwa urządzenia miały swoją premierę jesienią ubiegłego roku, całkiem prawdopodobne, że Apple będzie dalej trzymać się tych terminów. Z drugiej strony, mogą być one zarezerwowane dla zupełnie nowych produktów, a nowe modele iPhone'a i iPada można by uznać za aktualizację.

Cook rozwiał także plotki o pojawieniu się w niedalekiej przyszłości iPhone'a z większym ekranem. Jego zdaniem konkurencja w swoich konstrukcjach smartfonów z dużymi ekranami idzie na duże kompromisy, których Apple nie jest w stanie zaakceptować. Wspomniał tutaj o rozdzielczości, jakości odwzorowania kolorów, balansie bieli, poborze energii i kompatybilności aplikacji. Zdaniem Cooka najbardziej optymalny ekran w smartfonie to ten w iPhone 5.

W temacie komputerów Mac Cook przyznał, że jego zdaniem Apple powinno wstrzymać się z premierą nowych iMaków do stycznia bieżącego roku. Z dostawami tych komputerów były spore problemy.

Cały czas kwestią dyskusyjną jest przyszłość stacji roboczej Mac Pro, która wymaga już nie tylko odświeżenia, ale wprowadzenia na rynek nowego modelu lub wycofania jej z rynku (tak jak kiedyś Xserve).

Źródło: Apple