Kilka razy na łamach MyApple miałem już okazję opisywać kamery monitoringu domowego eufy Security. Byłą to m.in. kamera monitoringu wnętrza Solo IndoorCam P24. Tym razem przyszedł czas na test kamery zewnętrznej wyposażonej w panel solarny SoloCam S340.

Urządzenie można umieścić na boku ściany, filarze czy innym elemencie pionowym jak i podwiesić go np. pod jakimś elementem poziomym (np. pozioma belka podtrzymująca dach ganku czy tarasu). Na białym korpusie umieszczono m.in. głośnik i mikrofon oraz przycisk aktywacji kamery. Pod korpusem znajduje się właściwy panel z kamerami. Może się on obracać w osi pionowej w zakresie od 0 do 360°, co pozwala – przy jej odpowiednim umieszczeniu – właściwie brak martwych stref. Co ważne, choć można sterować kamerą ręcznie i obracać ją w lewo, prawo w górę lub w dół, to jest ona wyposażona w automatyczne śledzenie. Jeśli w aplikacji uzbroimy nasz system lub konkretnie tę kamerę, to po wykryciu człowieka będzie śledzić go tak długo jak będzie znajdował się w polu widzenia, obracając się automatycznie.

SoloCamS340 to tak naprawdę zestaw dwóch kamer umieszczonych razem na obracanym panelu. Jedna z nich to kamera tele o rozdzielczości 2K i zoomie hybrydowym 8x oraz świetle f/1.6. Druga posiada rozdzielczość 3K i wyposażona jest w obiektyw szerokokątny (o polu widzenia wynoszącym 135°) i świetle f/1,6. Taki zestaw zapewnia szerokie pole obserwacji oraz możliwość przyjrzenia się z bliska, np. twarzy potencjalnego intruza. Jakość obrazu z obu kamer jest bardzo dobra zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy (gdy aktywuje się tryb nocnego widzenia), choć oczywiście w jakimś stopniu zależy ona także od warunków panujących na zewnątrz. Wspomnieć wypada, że obok właściwych kamer i czujnika światła, na wspomnianym obracanym panelu znalazł się także reflektor, który sprawdza się całkiem nieźle. Nie jest to oczywiście policyjny szperacz, ale wystarczy by doświetlić to co jest blisko kamery.

Dodatkowo kamera wyposażona jest w mikrofon, który zbiera dźwięki otoczenia. Nie jest on przesadnie czuły, ale jest w stanie zebrać głos osoby znajdującej się w jej bliskości. Wbudowany mikrofon pozwala się z taką osobą skomunikować, choć jakość dźwięku pozostawia moim zdaniem trochę do życzenia.

Kamera posiada wbudowaną baterię, którą przed jej ostateczną pierwszą instalacją należy doładować kablem USB-C i normalną ładowarką. Później wystarczy podłączyć znajdujący się w komplecie panel solarny i nie trzeba martwić się jej ładowaniem. Oczywiście trzeba pamiętać by odpowiednio umieścić wspomniany panel, tak by był skierowany na południe. Sam panel można przymocować bezpośrednio do górnej powierzchni korpusu kamery lub umieścić w innym, bardziej dogodnym miejscu. W komplecie znajduje się trzymetrowy kabel połączeniowy, który pozwala na wygodne umieszczenie panelu solarnego w odpowiednim miejscu. Testuję kamerę od kilku miesięcy, wliczając w to okres jesienny, z najkrótszymi, a zatem najciemniejszymi dniami w roku i panel daje radę. Jak deklaruje producent, w zależności od warunków, panel jest w stanie wygenerować dziennie od 800 do 1200 mAh, podczas gdy SoloCam S340 zużywa dziennie od 100 do 200 mAh (wliczając w to pracę w nocy). Jak dotąd nie musiałem jej doładowywać ładowarką. Oczywiście wiele zależy od sposobu użytkowania. Gdybym pewnie oglądał non stop obraz z kamery (a mam ją skierowaną na ogród) to pobór energii byłby większy. Aplikacja eufy Security po około minucie oglądania podglądu na żywo wysyła alert, że dłuższe oglądanie wiąże się właśnie z większym poborem mocy. Nie ma jednak takiej potrzeby.

Jeśli system bezpieczeństwa (lub sama kamera) jest uzbrojony to SoloCam S340 nie tylko śledzi, ale też nagrywa kilkusekundowe klipy właśnie w trakcie śledzenia intruza. Klipy trzymane są w pamięci urządzenia. Nie potrzeba instalować więc żadnej karty pamięci. Oczywiście eufy Security oferuje w ramach różnych abonamentów przestrzeń w swojej chmurze, gdzie te nagrania mogą być przechowywane znacznie dłużej i – co bardzo ważne – można mieć do nich dostęp nawet jeśli złodziej zabierze ze sobą kamerę.

Kamera SoloCam S340 łączy się oczywiście z domową siecią Wi-Fi. Sam proces jej konfiguracji i instalacji jest prosty, choć wymaga także trochę pracy fizycznej związanej z przymocowaniem kamery i panelu solarnego na zewnątrz budynku.

SoloCam S340 sprawdza się od kilku miesięcy znakomicie w naszym nowym domu. Mam nadzieję, że jedynymi intruzami, których będzie rejestrować będą sarny i dziki, które czasem zaglądają nam do ogrodu.

Kamera Eufy SoloCam S340 dostępna jest w cenie około 700 - 800 zł.