Kilka dni temu ruszyły beta testy alternatywnego europejskiego sklepu Setapp Mobile z aplikacjami dla iOS. Ja sam miałem okazję testować go od jakiegoś czasu. Oto moje wrażenia.

Setapp to dobrze znana czytelnikom MyApple usługa oferująca kilkaset aplikacji dla Maca w ramach stałego abonamentu. W jej ramach dostępne są także aplikacje dla iOS znajdujące się w sklepie App Store, jednak ich ilość jest stosunkowo niewielka, a ich instalacja nie jest specjalnie prosta. Aplikację trzeba pobrać ze sklepu App Store, a następnie zeskanować iPhone'em kod QR dla danego programu dostępny w usłudze Setapp, tak by go odblokować. Zdecydowanie brakowało rozwiązania dla iOS takiego jak dla Maca, a więc sklepu dostępnego w ramach abonamentu, z którego można pobierać dowolne aplikacje, tak jak z App Store.

Taka możliwość pojawiła się w ubiegłym roku za sprawą specjalnego rozporządzenia o rynkach cyfrowych w Unii Europejskiej, czyli tzw. Digital Markets Act. Rozporządzenie to wymaga od technologicznych gigantów, takich jak Apple i Google, otwarcia swoich platform mobilnych we wspólnocie na alternatywne metody pobierania aplikacji.

MacPaw, czyli twórcy Setapp, nie zasypiało gruszek w popiele. Jesienią ubiegłego roku zapowiedziało otwarcie osobnego, alternatywnego sklepu z aplikacjami dla iOS dostępnego w Unii Europejskiej. Sklep ten - Setapp Mobile - już ruszył. Na razie jednak działa on jeszcze w ramach beta testów, do których można zgłosić się przez specjalną stronę.

Setapp Mobile działa właśnie na wspomnianej wyżej zasadzie. Sklep oferuje stale powiększany zbiór aplikacji dla iOS, które można z niego pobierać. Wszystko w ramach stałego miesięcznego abonamentu. Na razie jednak – w ramach beta testów – Setapp Mobile dostępny jest za darmo. Wystarczy zainstalować aplikację sklepu na iPhonie. Jest to możliwe poprzez specjalną stronę. Sam proces jest prosty, choć obejmuje kilka kroków, w których Apple upewnia się, czy faktycznie chcemy zainstalować alternatywny sklep i że zgadzamy się, że dane dotyczące pobierania wspomnianych aplikacji będą zarządzane przez twórcę danego sklepu. Na początek należy w ustawieniach pozwolić na zainstalowanie aplikacji sklepu. Wygląda to tak, jak na poniższych zrzutach ekranu.

Kolejne dwa kroki to potwierdzenia tego, że chcemy zainstalować sklep Setapp Mobile.

Mam trochę wrażenie, że Apple tymi kolejnymi ekranami z ostrzeżeniami chce trochę zniechęcić czy nawet przestraszyć użytkownika i odwieść go od instalowania alternatywnego sklepu. Na szczęście jest ich tylko kilka i ostatecznie można przejść do właściwej jego instalacji. Setapp Mobile pojawia się na ekranie początkowym jako aplikacja, podobnie jak domyślny App Store. Pozostaje go otworzyć i zalogować się w nim na swoje konto i już można pobierać aplikacje.

Gdy zainstalowałem Setapp Mobile na swoim iPhonie pierwszy raz, w sklepie tym dostępnych było kilkanaście aplikacji. W chwili, w której piszę te słowa, dostępnych jest ich już 22. Docelowo, w chwili zakończenia beta testów i oficjalnego startu sklepu Setapp Mobile ma być w nim dostępnych około 50 aplikacji. Mają to być programy użytkowe, przede wszystkim zwiększające produktywność. Codziennie dodawanych jest kilka kolejnych. Wśród nich znalazły się oczywiście popularne aplikacje od MacPaw, takie jak ClearVPN czy CleanMyPhone. Jest także mobilna wersja Downie, popularnego programu (dostępnego m.in. w Setapp dla Maca) do pobierania wideo lub audio z sieci, w tym z YouTube'a, Facebooka i innych serwisów. Co ciekawe mobilna wersja Downie dostępna ma być w Europie tylko w sklepie Setapp Mobile. Są także inne programy, jak m.in. Dropshare (udostępnianie plików), Usage (aplikacja pokazująca zużycie pamięci RAM, pamięci masowej, informacje o przesyłanych danych czy stan baterii), aplikacje FreeYourMusic (przenoszenie playlist pomiędzy serwisami muzycznymi), Optika (aplikacja dająca pełną manualną kontrolę nad aparatem w iPhonie) czy PDF Search (przeszukiwanie PDF-ów wspierane przez AI).

Jest też – i tutaj kolejna prywata z mojej strony – stworzona przeze mnie aplikacja Eter. Mam więc doświadczenie z Setapp Mobile zarówno jako użytkownik czy opisujący ten sklep bloger, oraz jako programista aplikacji, która znalazła się w tym sklepie. Wiem więc od podszewki, jak wygląda proces udostępniania aplikacji w alternatywnych sklepach w Unii Europejskiej.

Jak zatem wygląda proces instalacji i aktywacji aplikacji pobranej z Setapp Mobile? Wystarczy stuknąć przy wybranym programie, a następnie potwierdzić chęć jego instalacji, by pobrać go na iPhone'a. Przed rozpoczęciem właściwego pobierania – instalacji – aplikacji iOS wyświetli pełnoekranowy monit o tym, że sklep Setapp chciałby ją zainstalować. Do wyboru mamy oczywiście możliwość zainstalowania lub przerwanie tego procesu.

Przy pierwszym uruchomieniu aplikacja pobrana z Setapp Mobile jest aktywowana w podobny sposób jak aplikacja dla iOS pobrana ze sklepu App Store, ale dostępna w ramach subskrypcji Setapp dla Maca. Na ekranie, w aplikacji pojawia się panel z informacją o procesie aktywacji. Później program uruchamia się w taki sam sposób jak w przypadku aplikacji pobranych z App Store.

Alternatywny sklep to pod wieloma względami zysk zarówno dla użytkownika jak i dewelopera. Przede wszystkim jest to oszczędność pieniędzy – tak jak w przypadku Setapp dla Maca. Jeśli użytkownik korzysta z kilku lub większej liczby aplikacji dostępnych w Setapp Mobile, to bardziej opłaca mu się opłacać abonament niż płacić za nie wszystkie, zwłaszcza jeśli są to programy dostępne w ramach subskrypcji. W Setapp Mobile mogą znaleźć się aplikacje, które nie zostałyby inaczej dopuszczone do dystrybucji w sklepie App Store, bo np. nie mieszczą się w narzuconych przez Apple ograniczeniach . Nie oznacza to wcale naruszenia bezpieczeństwa, ale np. pewnych wymogów dotyczących treści czy funkcji programu. W Setapp Mobile czy innych alternatywnych sklepach z aplikacjami dla iOS znaleźć się mogą programy, które wcześniej dostępne były np. tylko w repozytoriach dla urządzeń po tzw. jailbreaku.

Co ważne, każda aplikacja znajdująca się w dopuszczonym przez Apple alternatywnym europejskim sklepie z aplikacjami dla iOS przechodzi przez backend App Store (a dokładnie przez App Store Connect) i poddawana jest procesowi notaryzacji (za Wikipedią: „rejestracja danych z udziałem zaufanej strony trzeciej, co pozwoli zapewnić później poprawność charakterystyk danych takich jak zawartość, źródło pochodzenia, czas i dostarczenie”), zanim będzie można ją zgłosić do danego sklepu. Apple trzyma więc dalej rękę na pulsie. Po wysłaniu danego programu przez dewelopera do Setapp Mobile także tam przechodzi on przez wewnętrzny proces weryfikacji.

Setapp Mobile wygląda zachęcająco i mam nadzieję, że oferta tego sklepu znacznie się rozszerzy. Jest oczywiście kilka rzeczy, które są jeszcze niewiadomą. Przede wszystkim nie wiadomo jaka będzie cena miesięcznej subskrypcji Setapp Mobile i – co moim zdaniem będzie mieć znaczenie – czy będzie dostępna także łączona subskrypcja obu usług Setapp Mobile dla iOS i Setapp dla macOS? Są przecież aplikacje – i nie chodzi mi tylko o stworzony przeze mnie Eter – które dostępne są zarówno w wersji dla iOS jak i macOS i których pełne wersje na obie platformy odblokowuje się jedną opłatą w App Store. Na te pytania mam nadzieję uzyskamy niebawem odpowiedź. Na razie na pewno warto zapisać się do beta testów sklepu Setapp Mobile.