Słuchawki należącej do Ankera marki Soundcore już kilka lat temu zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, od tego czasu jest właściwie coraz lepiej a przynajmniej równie dobrze zarówno jeśli chodzi o słuchawki true wireless jak i te większe, wokółuszne. To właśnie takie nowe słuchawki – Soundcore Q20i – miałem okazję ostatnio testować.

Wizualnie słuchawki wokółuszne marki Soundcore nie grzeszą ekstrawagancją. Wszystkie tego typu urządzenia, które miałem okazję testować w przeszłości, jak i obecny model mają dość prostą formę i wykonane są z wykończonego satynowo tworzywa. To moim zdaniem zaleta. Nie jestem fanem słuchawek, które przede wszystkim wyglądają, a nie grają. Q20i nie rzucają się więc przesadnie w oczy (choć oczywiście trudno słuchawek wokółusznych w ogóle nie zauważyć) i jednocześnie robią bardzo dobre wrażenie. Są też solidnie wykonane – nic trzeszczy i nie skrzypi. Środkowa część pałąka jak i poduszki słuchawek obszyte są przyjemną sztuczną skórą. Słuchawki leżą wygodnie na głowie i pozwalają na kilkugodzinne odsłuchy.

Panel sterowania oraz gniazda połączeniowe znalazły się na prawej słuchawce, na jej bocznej krawędzi. Są tam przyciski regulacji głośności, przycisk włączania i wyłączania, który służy jednocześnie do aktywowania trybu parowania oraz działa także jako przycisk wstrzymywania i wznawiania odtwarzania. Jest też osobny przycisk aktywacji systemu aktywnej redukcji szumów oraz gniazdo USB-C do ładowania i gniazdo mini-jack do podłączenia słuchawek za pomocą kabla. Na każdej z muszli znalazły się także otwory mikrofonów. W sumie jest ich cztery, dwa wewnętrzne i dwa zewnętrzne. Wszystkie one wykorzystywane są przez system aktywnej redukcji szumów oraz do rozmów głosowych.

Sam system aktywnej redukcji szumów działa bardzo dobrze i właściwie wycina do zera typowe hałasy generowane przez środki komunikacji (nie tylko samolot, ale i pociąg) czy urządzenia domowe i biurowe, nie generując przy tym specjalnie własnego szumu. Nie mniej ważny jest fak, że słuchawki Soundcore Q20i zapewniają bardzo dobre odcięcie od dźwięków otoczenia (pasywna redukcja szumów). Mogę więc śmiało korzystać z nich do odcinania się nie tylko od hałasów, ale i rozmów innych osób, np. członków rodziny oglądających za moimi plecami film w salonie, podczas gdy ja pracuję przy komputerze. Dostępny jest też tryb przezroczystości, w którym system redukcji szumów przepuszcza dźwięki otoczenia w taki sposób, by nie tracić kontaktu z rzeczywistością (np. podczas poruszania się po ulicach itp.).

Przy aktywnym systemie redukcji szumów słuchawki pracują do deklarowanych przez producenta 40 godzin. Czas pracy wydłuża się do 60 godzin, gdy system ten jest wyłączony. W praktyce ładuję te słuchawki średnio raz w tygodniu.

Słuchawki Soundcore Q20i korzystają z Bluetooth 5.0 i mogą łączyć się z dwoma urządzeniami jednocześnie i przełączając się pomiędzy nimi automatycznie. Ta funkcja, tak jak aktywna redukcja szumów, staje się powoli standardem we wszystkich półkach cenowych.

Słuchawki brzmią bardzo dobrze jak na swoją półkę cenową (200 - 300 zł), a jak zwykle „na ruszt” wziąłem muzykę trudną produkcyjnie, czyli rock i metal progresywny. Basy są wyraźne i głębokie. W zakresie średnich częstotliwości dźwięk nie jest przesadnie skompresowany z zachowaniem selektywności na dobrym poziomie (poszczególne partie instrumentów są wyraźnie słyszalne). Z kolei góry są wyraźne bez przejaskrawiania (co zdarza się w przypadku słuchawek w tej półce cenowej). Wspomnieć jeszcze wypada, że słuchawki wspierają format dźwięku o wysokiej jakości Hi-Res Audio przy połączeniu przewodowym.

Soundcore Q20i to słuchawki bardzo dobre nie tylko w swojej półce cenowej, mogą także z powodzeniem konkurować z konstrukcjami droższymi o 100 czy nawet 200 zł.

Słuchawki Soundcore Q20i dostępne są w cenie 229 zł.