Wraz z aktualizacją systemu iOS do wersji 17.2 Apple udostępniło wreszcie zapowiadaną jeszcze podczas czerwcowej konferencji WWDC aplikację Dziennik. Programy tego typu dostępne są w App Store od lat. Wspomnieć tutaj wypada choćby Day One, który swoją premierę miał ponad dziesięć lat temu. Dlaczego więc Apple zdecydowało się na wydanie takiego właśnie programu dopiero teraz?

Dziennik, w przeciwieństwie do innych tego typu aplikacji, jest programem darmowym i stosunkowo prostym. Użytkownik ma możliwość dodawania wpisów tekstowych, zdjęć, filmów z aplikacji Zdjęcia lub robienia zdjęć czy nagrywania filmów bezpośrednio w trakcie dodawania wpisu w Dzienniku. Można do niego dodać także nagranie dźwiękowe czy mapę z położeniem. W sumie poza tekstem do wpisu udało mi się dodać 13 innych obiektów (w moim przypadku były to zdjęcia i mapa z lokalizacją).

Sam widok z wpisami jest prosty i przypomina prosty blog. Do każdego wpisu można dodać zakładkę (przesuwając go w prawo), można go też usunąć lub poddać edycji (odpowiednie przyciski pojawią się po przesunięciu danego wpisu w lewą stronę). Stuknięcie w wybrany wpis powiększa go i daje dostęp do wszystkich załączonych do niego multimediów. Ponowne stuknięcie w rozwinięty wpis zwija go do postaci skróconej. Użytkownik ma także możliwość filtrowania wpisów i wyświetlania np. tylko tych zawierających zdjęcia, podcasty i muzykę, miejsca, opisy wrażeń itp. Ikona filtrowania znajduje się w prawym górnym rogu widoku Dziennika.

Dziennik dostępny jest obecnie tylko dla iPhone'a i chyba na razie tak zostanie. Ma to związek także z bezpieczeństwem i prywatnością wpisów. Są one dostępne tylko lokalnie, na iPhonie, na którym zainstalowana jest ta aplikacja. Dodatkowo użytkownik może ograniczyć do niej dostęp hasłem, a także ustawić przypomnienia o tym, by dodać w konkretnych dniach jakiś wpis.

Najciekawsze, moim zdaniem, jest właśnie samo dodawanie nowego wpisu, a właściwie to sugestie, które oferuje ta aplikacja. Poza sugerowanymi np. zdjęciami, miejscami, piosenkami czy albumami, znajdziemy także zapisane ćwiczenia w aplikacji Fitness, a także refleksje. To właśnie one są najbardziej ciekawe. Aplikacja Dziennik zadaje bowiem konkretne pytania, które mają zachęcić użytkownika do zastanowienia się nad tym, co go spotkało, co go zainspirowało, czy udało mu się coś stworzyć albo pomyśleć o osobach, które mają dla niego największe znaczenie. Dzięki tym pytaniom, zachęcającym do refleksji, aplikacja Dziennik może spełniać pewne działanie terapeutyczne, jest to, moim zdaniem, swego rodzaju próba zadbania o zdrowie psychiczne, a przynajmniej o lepszy nastrój użytkowników iPhone'ów. Aplikacja Dziennik jest więc jednym ze środków wprowadzonych przez Apple w ostatnim czasie, mających zadbać o zdrowie użytkowników iPhone'ów (innym jest np. wykrywanie trzymania iPhone'a zbyt blisko oczu).

Czy Apple się to uda i jak wielu użytkowników zdecyduje się na korzystanie z tej aplikacji? Tego nie wiem, ale sądzę, że warto spróbować i odpowiedzieć – tak naprawdę sobie - na stawiane w tym programie pytania.

Dziennik w App Store

Tekst ukazał się w MyApple Magazynie nr 5/2023

Pobierz MyApple Magazyn nr 5/2023