Pierwsze plotki o pracach nad mobilną wersją Call of Duty: Warzone zaczęły krążyć po sieci już w 2020 roku. Dwa lata później projekt ten został wreszcie zapowiedziany oficjalnie. Według pierwotnych założeń miał on zadebiutować w App Store przed końcem 2023 roku. Activision ogłosiło jednak niedawno, że premiera została przesunięta na przyszły rok. Przy okazji ujawniono też kilka nowych informacji na temat gry.

Oryginalna wersja Call of Duty: Warzone to sieciowa strzelanka typu Batle Royale, pozwalająca zmierzyć się na jednej mapie nawet 150 graczom jednocześnie. Mimo iż pod wieloma względami przypomina ona inne popularne gry tego typu, takie jak PUBG czy Fortnite, to jednak posiada też kilka cech charakterystycznych, wyróżniających ją na tle konkurencji. Najciekawszą z nich jest mechanizm dający szansę na powrót do gry wyeliminowanym graczom, jeśli uda im się wcześniej pokonać w starciu jeden na jednego innego przegranego.

Mobilna wersja Warzone ma zachować wszystkie najważniejsze elementy konsolowego pierwowzoru, zmniejszając jednak liczbę graczy do 120 i wprowadzając pewne uproszczenia. Twórcy ogłosili też niedawno, że w dniu premiery oprócz zapowiedzianej już wcześniej mapy Verdansk, znanej z oryginalnego Warzone, w dniu premiery w mobilnej wersji znajdziemy też inną popularną wśród fanów serii mapę - Rebirth Island.

Według obecnego planu globalna premiera Call of Duty: Warzone Mobile ma odbyć się wiosną 2024 roku. Gra jest już dostępna w App Store w trybie przedsprzedaży z przewidywaną datą premiery ustawioną na kwiecień. Będzie to produkcja typu freemium, dostępna do pobrania za darmo, lecz oferująca opcjonalne mikropłatności.