Pogoda robi się coraz lepsza i robi się coraz goręcej, a lato wraz z wakacjami jest coraz bliżej. Czas planować górskie wędrówki, biwaki nad jeziorem czy wytyczać trasy po miejskich labiryntach gdzieś na drugim końcu świata. Zwykle w takich sytuacjach poza telefonem w kieszeni czy plecaku znajduje się dodatkowe źródło energii w postaci powerbanku. Nawet jednak w nim energia nie jest niewyczerpalna i może się zdarzyć, zwłaszcza podczas wypadów gdzieś w dzicz, że zostaniemy z wyładowanym telefonem i powerbankiem. A przecież energia, którą możemy naładować iPhone'a czy powerbank dostępna jest właściwie w okół nas. Mowa oczywiście o energii słonecznej, którą można wykorzystać do naładowania baterii dzięki odpowiedniemu panelowi solarnemu, takiemu jak np. Xtorm Solar Panel 21 W AP275U.

Urządzenie ma formę maty (jak wiele innych tego typu akcesoriów) składanej „na cztery”. Jej wymiary po rozłożeniu to 630 x 320 mm, a po złożeniu odpowiednio 320 x155 x35 mm. Zmieści się więc bez problemów do plecaka czy torby. Waga panelu wynosi 425 gramów.

Trzy z czterech części maty mieszczą panele słoneczne, a w ostatniej, najwyższej umieszczono hub z gniazdem USB-A i gniazdem USB-C i wyświetlaczem pokazującym z jaką mocą odbywa się ładowanie. Maksymalnie to21 W, jednak zależy ona przede wszystkim od warunków pogodowych i natężenia światła słonecznego. Jeśli znajdziemy miejsce, którego powierzchnie są już nagrzane od słońca, możemy być pewni, że panel solarny spełni dobrze swoją rolę i będzie ładował urządzenie lub urządzenia z maksymalną mocą. Producent deklaruje, że przy optymalnym nasłonecznieniu smartfon może zostać naładowany w trzy, a tablet w sześć godzin. W moim przypadku ładowanie iPhone'a 12 Pro Max zajęło około pięciu godzin, ale myślę, że po prostu nasłonecznienie nie było na tyle mocne, by móc ładować go z większą mocą. Wspomnieć też wypada, że dużą rolę odgrywa odpowiednie ułożenie panelu względem słońca, czyli by promienie padały pod kątem bliskim kąta prostego, a więc warto zmieniać pozycję panelu podczas ładowania. Oczywiście nie jest to warunek konieczny. W słoneczne dni, mając słońce za plecami można przytroczyć go do plecaka i wędrować ciesząc się przy tym darmowy ładowaniem smartfona czy powerabanku.

Panel wyposażony jest tez w kieszeń, do której można włożyć ładowanego smartfona czy powerbank. Osobiście jednak nie włożyłbym do niego smartfona na kilka godzin przy ekspozycji panelu na promienie słoneczne. Sam smartfon trzymałem w cieniu i ładowałem za pomocą dość długiego kabla.

Mata panelu wyposażona jest w rozmieszczone po bokach i u góry otwory służące do mocowania go np. do plecaka. W komplecie znalazł się też karabińczyk, dzięki któremu można go także zawiesić. Całość jest także wodoodporna, spełniając standard IPX 4.

Panel solarny Xtorm 21 W to świetny backup na wszelkiego rodzaju wyjazdy wakacyjne, choć w obecnych czasach widzę dla niego zastosowanie także w zupełnie innych warunkach w terenie, zupełnie nie związanych z wypoczynkiem.

Panel solarny Xtorm 21 W AP275U dostępny jest w Polsce w cenie około 550 zł.

Zdjęcia: Xtorm, własne