Parlament Europejski przegłosował dziś akt o usługach cyfrowych i akt o rynkach cyfrowych, czyli nowe przepisy regulujące funkcjonowanie gigantów szeroko pojętej branży technologicznej. Nowe prawo będzie wymagało od Apple wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu systemu iOS i sklepu App Store.

Posłowie przyjęli akt o usługach cyfrowych 539 głosami za, przy 54 głosach przeciw i 30 głosach wstrzymujących się, zaś akt o rynkach cyfrowych – 588 głosami za, przy 11 głosach przeciw i 31 głosach wstrzymujących się. Apple dotkną przede wszystkim przepisy znajdujące się w tym drugim akcie, mające uniemożliwić tzw. „strażnikom dostępu", czyli dużym firmom kontrolującym najważniejsze cyfrowe platformy, wykorzystywanie swojej pozycji do szkodzenia mniejszym konkurentom i ograniczania im dostępu do potencjalnych klientów. W oficjalnym oświadczeniu prasowym Parlamentu Europejskiego opisano je w taki sposób:

Akt o rynkach cyfrowych określa wymogi dla dużych platform internetowych pełniących rolę strażników dostępu, czyli takich, których dominująca pozycja na rynku sprawia, że konsumenci są niemal zmuszeni z nich korzystać. Przepisy mają stworzyć uczciwsze środowisko biznesowe i poszerzyć oferty usług dla konsumentów.

By zapobiegać nieuczciwym praktykom biznesowym, strażnicy dostępu będą musieli:

  • umożliwić łączenie usług osób trzecich i własnych usług, co oznacza, że mniejsze platformy będą mogły zwrócić się do dominujących platform komunikacyjnych o pozwolenie użytkownikom na wysyłanie wiadomości, w tym wiadomości głosowych, oraz plików między różnymi aplikacjami. Da to użytkownikom większy wybór i możliwość uniknięcia efektu uzależnienia od jednego dostawcy – sytuacji, w której muszą korzystać tylko z jednej aplikacji lub platformy;
  • umożliwić użytkownikom biznesowym dostęp do danych, które generują, na platformie strażnika dostępu, by mogli promować swoją ofertę i zawierać umowy z konsumentami poza platformą strażnika dostępu.

Strażnicy dostępu nie będą już mogli:

  • faworyzować swoich produktów lub usług w stosunku do tych oferowanych na ich platformach przez strony trzecie;
  • uniemożliwiać użytkownikom łatwego odinstalowania preinstalowanego oprogramowania lub aplikacji ani korzystania z aplikacji albo sklepu z aplikacjami strony trzeciej;
  • przetwarzać danych osobowych użytkownika, by targetować reklamy, chyba że uzyskają jego wyraźną zgodę.

Z wcześniejszego oświadczenia Rady Europejskiej mogliśmy zaś dowiedzieć się też, że zgodnie z nowymi zasadami strażnicy dostępu nie będą mogli również m.in.:

  • ponownie wykorzystywać danych osobowych zgromadzonych w trakcie świadczenia danej usługi do celów świadczenia innej usługi
  • ustanawiać nieuczciwych warunków dla użytkowników biznesowych
  • preinstalować pewnych aplikacji
  • wymagać od twórców aplikacji korzystania z pewnych usług (na przykład systemów płatności lub dostawców tożsamości) jako warunku zamieszczania ich aplikacji w sklepie.

Parlament Europejski przedstawił dziś także wreszcie bardziej konkretne informacje na temat tego, kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy:

Po tym jak Rada formalnie uchwali oba akty, akt o rynkach cyfrowych w lipcu oraz akt o usługach cyfrowych we wrześniu, zostaną one opublikowane w dzienniku urzędowym Unii i wejdą w życie dwadzieścia dni później.

Akt o usługach cyfrowych będzie bezpośrednio stosowany w Unii piętnaście miesięcy po wejściu w życie lub od 1 stycznia 2024 roku (w zależności od tego, co nastąpi później). Jeśli chodzi o bardzo duże platformy i wyszukiwarki internetowe, to przepisy aktu będą miały zastosowanie wcześniej – już cztery miesiące po tym, jak Komisja uzna dany podmiot za bardzo dużą platformę lub wyszukiwarkę.

Akt o rynkach cyfrowych zacznie obowiązywać sześć miesięcy po wejściu w życie. Strażnicy dostępu będą mieli maksymalnie sześć miesięcy, by zastosować się do jego przepisów, po tym jak zostaną za takich uznani.

Źródło: Parlament Europejski