Urządzenia marki Sonos znane są ze świetnej jakości brzmienia i równie dobrego designu, a także – do niedawna – dość wysokiej ceny. Zaczęło się to jednak zmieniać i w ofercie tego producenta dostępne są urządzenia oferujące brzmienie Sonosa za stosunkowo niewysoką cenę. Najnowszym takim produktem, który miałem okazję testować przez kilka ostatnich tygodni, był soundbar Sonos Ray.

Sonos Ray to bardzo kompaktowy i prosty soundbar. Jest wyraźnie mniejszy od Sonosa Beam, a jego wymiary wynoszą odpowiednio 559 x 95 x 71 mm. Urządzenie waży 1,95 kg. Wizualnie trudno go oczywiście pomylić z produktem innej marki. Króluje tutaj minimalizm znany z innych urządzeń Sonos. Jest więc prosta obudowa z charakterystyczną perforowaną maskownicą i dotykowymi, oznaczonymi odpowiednio na górnej powierzchni obudowy, przyciskami sterowania. Testowałem wersję czarną, dostępna jest też oczywiście wersja biała.

Obsługa

Zaskoczeniem dla niektórych może być niewielka liczba portów, a przede wszystkim brak HDMI ARC (co automatycznie oznacza brak wsparcia dla Dolby Atmos). Do dyspozycji użytkownika jest tylko cyfrowe złącze optyczne oraz gniazdo sieciowe. To właśnie za pomocą złącza optycznego podłączyłem soundbar do telewizora. Brak HDMI może sugerować także brak możliwości sterowania soundbarem za pomocą pilota telewizora, tutaj jednak bez problemu w nowoczesnych telewizorach możemy to skonfigurować, a Sonos oferuje instrukcję, jak to zrobić. Mi bez problemu udało się to zrobić z telewizorem i pilotem Samsunga, i to właśnie za pomocą tego drugiego sterowałem natężeniem dźwięku w soundbarze Sonos Ray.

Sonos Ray wspiera oczywiście także przesyłanie muzyki przez sieć domową i stanowi część systemu multi-room Sonosa. Podczas konfiguracji, tak jak w przypadku niemal wszystkich urządzeń tej marki, możemy przeprowadzić pomiary dla systemu True Play, pozwalające na dostosowanie charakterystyki brzmienia tego soundbaru do pomieszczenia, w którym stoi. Urządzenie oczywiście wspiera także AirPlay 2, więc bez problemu wyślemy na nie dźwięk np. z aplikacji Muzyka z iPhone'a, iPada czy Maca.

Brzmienie

Soundbar Sonos Ray, w przeciwieństwie do większych i droższych konstrukcji, oferuje głośniki skierowane jedynie do przodu. Są to dwa głośniki średnio/nisko tonowe, dwa głośniki wysokotonowe (gwizdki) oraz własny system bass reflex. Sonos oferuje także specjalnie zaprojektowane falowody, które mają pomóc w wypełnieniu całego pomieszczenia dźwiękiem.

Jak zatem brzmi soundbar Sonos Ray? Oczywiście warto pamiętać, że sam z siebie nie oferuje on dźwięku przestrzennego 3D. Jeśli chodzi jednak o samo brzmienie, to Ray brzmi tak dobrze, jak każdy Sonos. Oferuje więc za naprawdę niewielką cenę najwyższej jakości, rozpoznawalne brzmienie urządzeń tej marki, cechujące się szeroką sceną, dobrą separacją poszczególnych dźwięków na niej występujących i głosu. Dotyczy to zarówno filmów, gier, jak i – co bardzo ważne – muzyki.

Dla kogo?

Spotkałem się z głosami, że Sonos Ray to produkt niepotrzebny w ofercie tej marki. Nie zgadzam się. Sonos Ray to produkt dla wszystkich, którzy dysponują niezbyt dużym budżetem, ale chcą rozpocząć przygodę z urządzeniami tej marki, cenią sobie ich brzmienie, a w przyszłości planują rozbudowanie jej systemu multi room. Soundbar Sonos Ray to świetne urządzenie na początek. Sprawdzi się zarówno przy oglądaniu filmów, jak i graniu w gry czy słuchaniu muzyki. W każdej chwili można też dokupić np. dwa głośniki Sonos One i skonfigurować je jako głośniki satelickie i cieszyć się dźwiękiem przestrzennym.

Sonos Ray dostępny jest w cenie 1399 zł.