Amsterdamskiej policji udało się zatrzymać uzbrojonego mężczyznę, który w miniony wtorek przetrzymywał zakładnika w tamtejszym salonie firmowym Apple. Został on potrącony przez policyjny samochód i doznał poważnych obrażeń.

Napastnik wszedł do salonu firmowego Apple we wtorek wieczorem. W sklepie znajdowało się wtedy około 70 osób, jednak większości z nich udało się go bezpiecznie opuścić. Mężczyzna wziął jednego zakładnika i przetrzymywał go przez kilka godzin, żądając okupu w wysokości 200 milionów euro w kryptowalutach. Zakładnikowi udało się uciec, gdy napastnik odbierał wodę dostarczoną pod drzwi sklepu przez policyjnego robota. Przestępca ruszył za nim w pogoń i został potrącony przez radiowóz. Ponieważ mężczyzna wcześniej groził, że się wysadzi, przed udzieleniem mu pomocy policja musiała sprawdzić go za pomocą robota saperskiego. Policja przekazała, że mimo odniesienia poważnych obrażeń w trakcie aresztowania był przytomny.

Napastnikiem okazał się 27-letni mieszkaniec Amsterdamu. Zakładnikowi, który według nieoficjalnych doniesień był 44-letnim obywatelem Wielkiej Brytanii, udało się wyjść z całej sytuacji bez obrażeń. Kierujący amsterdamską policją Frank Paauw skomentował później, że gdyby nie jego heroiczna ucieczka, funkcjonariuszy z pewnością czekałaby długa i trudna noc.

Źródła: ABC, Evening Standard