Na liście nominacji do Oscarów znalazły się w tym roku dwa filmy z Apple TV+ - „CODA" i „Tragedia Makbeta". Jak wynika z raportu firmy JustWatch, nominacje do jednej z najbardziej prestiżowych nagród filmowych znacznie zwiększyły zainteresowanie widzów tymi produkcjami.

Film „CODA", którego premiera odbyła się już pół roku temu i mimo dobrych recenzji przeszła bez większego echa, według raportu JustWatch wspiął się teraz nagle na trzecie miejsce w rankingu najpopularniejszych filmów z serwisów streamingowych, wyprzedzając „Psie pazury" Netfliksa, które otrzymały w tym roku najwięcej nominacji. „CODA" to pierwsza produkcja w historii Apple TV+ mająca szansę na Oscara dla najlepszego filmu pełnometrażowego. Film ten, opowiadający o interesującej się muzyką nastolatce będącej jedyną słyszącą osobą w swojej rodzinie, otrzymał też nominacje za najlepszy scenariusz adaptowany (bazuje on na francuskim komediodramacie „Rozumiemy się bez słów"), a występujący w nim Troy Kotsur powalczy o nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego (jest to pierwszy w historii głuchy aktor nominowany do Oscara).

Film „Tragedia Makbeta", będący czarno-białą adaptacją jednej z najsławniejszych sztuk Szekspira, według danych JustWatch zajmuje obecnie szóste miejsce w rankingu. Otrzymał on w tym roku nominacje za zdjęcia i scenografię, zaś wcielający się w nim w główną rolę Denzel Washington ma szansę na nagrodę dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.

Tegoroczna ceremonia rozdania Oscarów odbędzie się 27 marca. W ubiegłym roku produkcje z Apple TV+ otrzymały dwie nominacje, jednak ostatecznie nie udało im się zdobyć żadnej statuetki.

Źródło: 9to5Mac