Wczoraj pisaliśmy o tym, że Apple poszło na wojnę z izraelską firmą NSO Group, a więc twórcami narzędzia Pegasus służącego do łamania zabezpieczeń w urządzeniach z systemami iOS i Android i do inwigilacji ich użytkowników przez władze różnych państw. Wkrótce po tym firma zaczęła rozsyłać do inwigilowanych za jego pomocą użytkowników ostrzeżenia z informacją o tym co powinni zrobić.

Takie ostrzeżenie otrzymała wczoraj także Ewa Wrzosek, prokurator i członkini stowarzyszenia Lex Super Omnia, która m.in. chciała prowadzić śledztwo w sprawie wyborów kopertowych, co skończyło się karą dyscyplinarną i natychmiastowym przeniesieniem do prokuratury rejonowej o 300 km od miejsca jej zamieszkania. Jak widać, zdaniem Apple, polskie władze inwigilują jej iPhone'a właśnie za pomocą Pegasusa.

Treść wiadomości od Apple prokurator udostępniła w serwisie Twitter:

Podobne ostrzeżenia - jak podaje Reuters - otrzymali także m.in. aktywiści w Tajlandii.

Źródło: Ewa Wrzosek / Twitter