Do tej pory większość seriali, filmów i programów z Apple TV+ miało swoje premiery tego samego dnia we wszystkich krajach, w których dostępna jest ta usługa (jedynym wyjątkiem, który przychodzi mi do głowy, był specjalny odcinek programu „Rozmowa z Oprah" z Barackiem Obamą, który w Polsce zadebiutował z pewnym opóźnieniem). Nowy program publicystyczny Apple, „O problemach z Jonem Stewartem", okazuje się być jednak wyjątkiem od tej reguły.

Mimo iż Apple zapowiadało wcześniej, że globalna premiera wspomnianego programu odbędzie się 30 września, użytkownicy w Polsce nie mogą go jeszcze obejrzeć w Apple TV+. W aplikacji Apple TV i na oficjalnej stronie usługi widnieje za to informacja, że jego premiera odbędzie się 14 października. Trudno odgadnąć, czy jest to efekt błędu, problemów technicznych czy też celowe działanie Apple.

„O problemach z Jonem Stewartem" to nowy talk-show satyryczno-publicystyczny prowadzony przez Jona Stewarta, amerykańskiego dziennikarza i komika, znanego głównie z „The Daily Show", którego był gospodarzem przez 16 lat. Jest to program kręcony z udziałem publiczności koncentrujący się na bieżących sprawach i ważnych wydarzeniach ze świata, w którym każdy odcinek poświęcony jest w całości jednemu tematowi.