W mijającym tygodniu pojawiło się wiele doniesień na temat kolejnej generacji zegarków Apple Watch. Powrócił temat autonomicznego samochodu, nad którym podobno pracuje firma Apple. Nie zabrakło też plotek o nowych modelach iPhone’ów.

Apple Watch Series 7

W środę opublikowano informację o tym, że premiera nowych zegarków może zostać opóźniona. Wszystko przez problemy produkcyjne zegarków. Spowodowane są one przez skomplikowaną konstrukcję oraz bardzo problematyczny sposób łączenia różnych komponentów oraz wyświetlacza, przez co dotychczasowa testowa produkcja nie spełniała odpowiednich wymogów Apple i podwykonawcy muszą ulepszyć proces produkcyjny. Wpłynęło to na zatrzymanie produkcji. Tegoroczny zegarek może być wyposażony w funkcję pomiaru ciśnienia krwi i między innymi ten moduł jest problematyczny, ponieważ zajmuje dodatkowe miejsce wewnątrz urządzenia co może wpływać na wodoodporność zegarka.

Według redaktorów serwisu DigiTimes, Apple planuje znacząco zwiększyć produkcję zegarków dopiero pod koniec września, jednak nie wiadomo czy wpłynie to na datę prezentacji tych urządzeń. Jeżeli amerykański producent zdecyduje się przedstawić Apple Watche wraz z iPhone’ami to istnieje ryzyko, że klienci, którzy zdecydują się na ich zakup będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Nowy zegarek ma cechować się przeprojektowaną konstrukcją co może skutkować brakiem dopasowania do starszych pasków. Pojawiające się informacje w internecie nie dają jednoznacznej informacji. Kilka dni temu przedstawiono doniesienia sugerujące, że posiadacze starszych pasków, będą mogli z nich korzystać wraz z nowym modelem zegarka. Innego zdania jest jednak developer Max Weinbach. Według niego paski przeznaczone dla nowego modelu nie będą kompatybilne ze starszymi wersjami zegarka, a pracownicy sklepów Apple przestali otrzymywać opaski przeznaczone dla 42 oraz 44 milimetrowych kopert.

iPhone 13

Według Ming-Chi Kuo tegoroczne smartfony będą wyposażone w zmodyfikowany czip Qualcomm X60, który będzie umożliwiał korzystanie z systemu komunikacji satelitarnej LEO - Low Earth Orbit, gdy połączenia głosowe oraz wiadomości tekstowe nie będą dostępne z powodu braku łączności z siecią komórkową.

Wielką niewiadomą pozostaje jednak kwestia opłat. Firma może umożliwić korzystanie z takiego rozwiązania za darmo albo pobierać opłaty od zainteresowanych osób. Ciekawostką jest również, czy posiadacze tych telefonów będą mogli korzystać z tego rozwiązania jedynie przy połączeniach FaceTime oraz wiadomościach iMessage, czy w pełnym wymiarze.

Podobne informacje pojawiły się również na łamach portalu Bloomberg. Tegoroczne modele będą wyposażone w specjalnie zmodyfikowany czip, który będzie umożliwiał komunikację satelitarną, jednak prace nad tą funkcją wciąż trwają i prawdopodobnie w tym roku odpowiednie oprogramowanie nie będzie gotowe.

Apple Car

Według redaktorów DigiTimes pracownicy Apple spotkali się z przedstawicielami Toyoty w celu negocjacji oraz przygotowaniu odpowiednich podwalin pod przyszłą produkcję swojego samochodu, która miałaby się rozpocząć już w 2024 roku. Amerykański producent chce, żeby produkcja akumulatorów odbywała się w Stanach Zjednoczonych. Jakiś czas temu dziennikarze Reutersa poinformowali, że Apple prowadzi prace nad nowym projektem baterii, który pozwoliłby mocno obniżyć jej koszty produkcji oraz zwiększyć zasięg pojazdu.

Co więcej, Apple zatrudniło dwóch byłych inżynierów firmy Mercedes, którzy prawdopodobnie zasilą szeregi zespołu odpowiadającego za rozwój autonomicznego samochodu elektrycznego. W ostatnich dniach znowu pojawiają się nowe doniesienia na ten temat. Zatrudnieni pracownicy zajmowali się w poprzedniej firmie między innymi tematami związanymi ze sterowaniem pojazdami, ich dynamiką oraz oprogramowaniem. Jeden z nich pracował też w firmie Porsche, gdzie pełnił podobne obowiązki.