Apple często wspiera finansowo różne inicjatywy pomagające ofiarom klęsk żywiołowych. Tim Cook zapowiedział wczoraj, że na wsparcie tej firmy będą mogli liczyć także mieszkańcy Haiti, gdzie w miniony weekend doszło do trzęsienia ziemi.

Katastrofa miała miejsce w sobotni poranek. Trzęsienie ziemi miało siłę 7,2 stopnia w skali Richtera i dało się je odczuć nawet na sąsiednich wyspach. Na chwilę obecną szacuje się, że życie straciło ponad 1300 osób a ponad 5700 zostało rannych. Kompletnemu zniszczeniu uległo około 13 tysięcy domów, a drugie tyle zostało uszkodzonych. Prezes Apple nie ujawnił jaka kwota zostanie przeznaczona na pomoc mieszkańcom Haiti. Zwykle w takich sytuacjach firma przekazuje odpowiednim organizacjom milion dolarów, jednak czasem zdarza jej się przeznaczyć więcej (trzy lata temu przekazała pięć milionów na pomoc ofiarom huraganów Harvey i Irma).

W ostatnich latach Apple przekazywało też pieniądze m.in. na walkę z pożarami w Australii i Kalifornii oraz pomoc ofiarom powodzi w Europie i Indiach, śnieżycy w Teksasie, trzęsienia ziemi w Meksyku i huraganu Florence.