Każda kolejna wersja systemu macOS ma swoją nazwę marketingową. Bieżąca wersja to Big Sur, a poprzednia nosiła nazwę Catalina. W ciągu ostatniego roku Apple odnowiło i pozbyło się kilku znaków towarowych, które potencjalnie mogą stanowić nazwę nowego systemu operacyjnego dla komputerów Mac.

W ostatnim czasie Apple zrezygnowało z posiadania następujących znaków towarowych: „Diablo”, „Condor”, „Tiburon”, „Farallon”, „Miramar”, „Rincon”, „Pacific”, „Redwood”, „Shasta”, „Grizzly”, „Redtail” i „Skyline”. Z ostatniego z wymienionych zrezygnowano niedawno, 26 kwietnia.

Co ciekawe, dwie nazwy zostały ostatnio zarejestrowane ponownie, a co więcej użyte mogą zostać jako nazwy komputerowych systemów operacyjnych. Te nazwy to „Mammoth” i „Monterey”.

Pierwsza z nich odnowiona została 29 kwietnia tego roku. To najnowsza nazwa w portfolio Apple. Prawdopodobnie odnosi się ona do narciarskiego kurortu Mammoth Lakes, położonego na wschodnich stokach pasma górskiego Sierra Nevada w Kalifornii.

Nazwa „Monterey” została odnowiona 29 grudnia ubiegłego roku. Odnosi się ona do miasta zlokalizowanego w Kalifornii, w okolicach którego znajduje się Big Sur - 150 kilometrowy pas skalistego wybrzeża.

Warto dodać, że bardzie możliwe jest, że kolejna wersja systemu nazwana zostanie raczej jako „Monterey”. Apple lubi wykorzystać w następujących po sobie iteracjach systemów operacyjnych nazw, które coś ze sobą łączy. Tak było w przypadku Sierra i High Sierra oraz Yosemite i El Capitan.

Źródło: 9To5Mac, Wikipedia, Wikipedia