Wczoraj odbyła się 78 ceremonia rozdania Złotych Globów - jednych z najbardziej prestiżowych nagród w branży filmowej i telewizyjnej. Produkcje z Apple TV+ otrzymały w tym roku cztery nominacje. Ostatecznie udało się im zdobyć jedną statuetkę.

Pierwszego Złotego Globa dla Apple TV+ zdobył Jason Sudeikis, który otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora w serialu komediowym za główną rolę w „Ted Lasso". Serial ten opowiada o trenerze futbolu amerykańskiego z Kansas, który przeprowadza się do Anglii by rozpocząć nową karierę jako trener piłki nożnej, mimo iż zupełnie nie ma pojęcia o tym sporcie. Apple zamówiło już dwa kolejne sezony tej produkcji. Pierwszy z nich może pojawić się w katalogu Apple TV+ jeszcze w tym roku.

„Ted Lasso" był też nominowany do nagrody dla najlepszego serialu komediowego, jednak w tej kategorii został pokonany przez „Schitt's Creek". Bill Murray, nominowany za rolę drugoplanową w filmie „Na lodzie", przegrał z Danielem Kaluuya, który dostał Złotego Globa za rolę w filmie „Judas and the Black Messiah". „Sekret wilczej gromady" przegrał walkę o tytuł najlepszego filmu animowanego z disneyowskim „Co w duszy gra".