Fresh 'N Rebel Code ANC
Produkty holenderskiej marki lifestylowych słuchawek i głośników Fresh 'N Rebel nie pierwszy raz goszczą na łamach MyApple. Właściwie wszystkie jak dotąd okazywały się godne polecenia oferując zaskakująco dobry czy wręcz świetny dźwięk i niezawodność w swojej kategorii czy też półce cenowej. Na ostatnich - tym razem wirtualnych targach CES - firma ta zaprezentowała sporo nowości, w tym bezprzewodowe słuchawki nauszne Code ANC, które mam okazję testować od dwóch tygodni.
Code ANC to kolejne słuchawki Fresh 'N Rebel z aktywną redukcją hałasu. W przeciwieństwie jednak od wspomnianych wyżej dużych modeli Clam ANC i Clam DGTL, które są słuchawkami wokółusznymi, są to słuchawki wyraźnie mniejsze i lżejsze (220 gram), które opierają się bezpośrednio na uszach.
Produkty marki Fresh 'N Rebel mają swój wyraźnie rozpoznawalny design i nie inaczej jest w przypadku słuchawek Code ANC. Wykorzystano tutaj te same materiały co w przypadku modeli Clam ANC i Clam DGTL. Jest więc dobrej jakości plastik i sztuczna skóra, którą obszyte są poduszki każdej ze słuchawek i spodnia strona pałąka. Jest też charakterystyczne logo kraba na powierzchniach maskujących połączenie każdej muszli z pałąkiem.
Słuchawki posiadają łamany w dwóch miejscach pałąk pozwalający na ich złożenie podczas przenoszenia. Brakuje mi trochę możliwości obracania całych muszli, wraz z częścią pałąka w osi pionowej, przez co regulacja ułożenia słuchawek na głowie jest trochę ograniczona. Oczywiście same muszle obracają się w każdym kierunków względem osi ich mocowania do pałąka, jednak w bardzo ograniczonym zakresie. Nie jest to jakiś duży problem gdyż słuchawki leżą na głowie i uszach wygodnie, ale po kilku godzinach odsłuchów czułem je zwłaszcza na tylnych krawędziach małżowin usznych. Nie mogę jednak przesadnie narzekać na jakiś większy dyskomfort. Wszystko oczywiście zależy od użytkownika.
Słuchawki Code ANC dostępne są w sześciu różnych kolorach: piaskowym, różowym, jasnozielonym, granatowym purpurowym i ciemnoszarym. Ja miałem okazję testować model purpurowy. Tak naprawdę jest to kolor na styku purpury i ciemnego różu indyjskiego.
Według producenta testowane słuchawki pracować mają na jednym ładowaniu około 30 godzin i faktycznie tak jest Jak dotąd ładowałem je tylko raz, po ponad tygodniu codziennych kilkugodzinnych odsłuchów. Można oczywiście podłączyć je także znajdującym się w komplecie kablem. Ładowanie odbywa się z kolei za pomocą złącza USB-C.
Code ANC brzmią ciepło z nieznacznie uwypuklonym środkiem. Słuchając muzyki na tych słuchawkach miałem wrażenie otulenia dźwiękiem. Czytelność poszczególnych instrumentów w obrębie środka i góry jest na dobrym poziomie. Brakuje mi tylko trochę dynamiki w basie, który choć dobrze słyszalny jest jednak nieco rozlazły. Nie jest to jednak jakiś wielki zarzut, gdyż pod tym względem Code ANC nie grają gorzej niż słuchawki z tej półki cenowej.
Code ANC w swojej cenie (399 zł) oferują dźwięk bardzo dobrej jakości, pozwalając na przyjemne słuchanie właściwie każdej muzyki i odcięcie się dzięki niej od otoczenia za sprawą aktywnej redukcji hałasu oraz wspomnianego już efektu otulania ciepłym dźwiękiem. Mowa oczywiście cały czas o słuchawkach lifestylowych. To nie jest produkt dla koneserów czy audiofilów, którzy cenią sobie wyżej brzmienie od samej muzyki, ale w swoje klasie to bardzo dobry i solidny sprzęt zarówno pod względem brzmienia jak i wykonania.
Marka Fresh 'N Rebel trzyma więc od lat swój poziom oferując dobre brzmienie za rozsądną cenę.