Według nowego raportu Marka Gurmana, redaktora serwisu Bloomberg, firma Apple rozpoczęła wczesną fazę testów modelu iPhone’a ze składanym ekranem. Jednak nie oznacza to, że takie urządzenie w najbliższym czasie trafi na rynek. Stanie się to najwcześniej za kilka lat.

Obecnie prowadzone testy dotyczą jedynie wyświetlacza. W laboratoriach Apple nie ma podobno żadnych prototypów gotowych smartfonów z takim ekranem.

Firma rozważa kilka rozmiarów składanych wyświetlaczy. Jeden z nich po rozłożeniu ma wielkość ekranu iPhone’a 12 Pro Max, czyli przekątną o długości 6,7 cala.

W raporcie znalazła się także krótka informacja na temat tegorocznej generacji smartfonów marki Apple. Nie będą one znacznie różnić się od serii 12. Gurman napisał, że inżynierowie pracują nad wersją „S” ubiegłorocznych modeli.

Jedną z większych zmian może być wprowadzenie czytnika linii papilarnych zintegrowanego z ekranem. Będzie to dodatek do technologii Face ID, który przydatny będzie szczególnie w czasach pandemii, kiedy użytkownicy noszą maski ochronne, co uniemożliwia rozpoznawanie twarzy. Rozważane jest podobno także całkowite usunięcie wszystkich portów, co wymusi korzystanie z bezprzewodowych ładowarek.

Źródło: MacRumors za Bloomberg