Jak zwiększyć swoją produktywność - część 2
To druga część moich zmagań związanych z próbą zwiększenia produktywności. Poprzednio w jej ramach opisywałem aplikację o nazwie Paste, która służy do zarządzania schowkiem. W związku z tym, że dużo pracuję z tekstem nie poprzestałem poszukiwań na tej pozycji. Moją uwagę zwróciła aplikacja Unclutter, która posiada nieco więcej funkcji niż Paste, ale jej działanie jest podobne.

Unclutter to aplikacja to zarządzania schowkiem połączona z prostym notatnikiem. Praca z nią jest w pewnych kwestiach bardziej, a w innych mniej intuicyjna niż w przypadku poprzednio opisywanej aplikacji.
Podstawowe okno aplikacji otworzyć można na trzy sposoby. Pierwszym z nich jest ustawienie kursora na systemowym pasku menu i przewinięcie scrollem w dół. Drugi to przytrzymanie jednego z możliwych do wyboru klawiszy, a trzeci to ustawienie kursora na samej górze ekranu i odczekanie zdefiniowanego wcześniej czasu.
To właśnie w tym oknie wszystko się dzieje. Poszczególne sekcje okna można dowolnie przestawiać. Możliwa jest także zmiana ich rozmiaru. Sposób uruchamiania aplikacji jest dla mnie bardziej intuicyjny niż w przypadku Paste. Bardziej podoba mi się także jej interface.
Gdy aplikacja jest włączona w tle, to skopiowany tekst i linki trafiają do sekcji Schowek. Tam można je wyświetlać w postaci listy lub pojedynczych elementów, a następnie kopiować i wklejać w wybrane miejsce. To wygodne rozwiązanie, ponieważ wszystkie skopiowane elementy są pod ręką. Istotne jest jednak to, że nie ma możliwości szybkiego ich skopiowania. Trzeba wyświetlić dany fragment tekstu, zaznaczyć go i dopiero skopiować.
Sekcja Pliki działa nieco inaczej. Aby przechowywać w niej pliki należy je tam przeciągnąć. Podobnie jak w przypadku Schowka, ta sekcja pozwala na przechowywanie wszystkich plików, z którymi się aktualnie pracuje pod ręką. Można tutaj także tworzyć foldery.
Sekcja Notatki to prosty notatnik. Tutaj również jest możliwość wyszukiwania treści.
Dużą zaletą Uncluttera jest to o czym już wspominałem. Wszystkie sekcje i znajdujące się w nich elementy są na wyciągnięcie ręki. Ja uruchamiam okno za pomocą ustawienie kursora na samej górze ekranu i odczekania połowy sekundy, co jest bardzo przyjemne i intuicyjne. Minusem jest sposób w jaki skopiować można znajdujący się w Schowku tekst.
Obecnie na zmianę pracuję z Paste i Unclutter. Jeszcze nie zdecydowałem, która zostanie ze mną na dłużej.
Aplikacja Unclutter dostępna jest w AppStore i kosztuje 94,99 zł.