Mike Rockwell, nadzorujący w Apple cały dział rzeczywistości rozszerzonej, udzielił niedawno wywiadu serwisowi CNET. Opowiedział w nim, jak firma ta postrzega przyszłość technologii AR.

Rockwell powiedział, że na chwilę obecną Apple skupia się na rozwijaniu rzeczywistości rozszerzonej na urządzeniach, które cieszą się już ugruntowaną pozycją rynkową, takich jak iPhone'y i iPady. Jego zdaniem to właśnie bogaty ekosystem urządzeń obsługujących AR jest kluczem do spopularyzowania tej technologii. Zwrócił on uwagę, że gogle VR i AR wciąż są tak niszową kategorią urządzeń, że tworzenie oprogramowania tylko dla nich nie zawsze jest opłacalne. Tymczasem iPhone'y i iPady wspierające AR cieszą się tak dużą popularnością, że nawet jeśli tylko niewielki odsetek ich użytkowników interesuje się rzeczywistością rozszerzoną, grono potencjalnych klientów jest wystarczająco duże, by przyciągnąć deweloperów i umożliwić im stworzenie dobrze prosperującego biznesu.

Przedstawiciel Apple zdradził też, iż jego zdaniem o sukcesie rzeczywistości rozszerzonej nie zadecydują żadne wielkie, głośne i rewolucyjne aplikacje, lecz niewielkie i stosunkowo proste narzędzia z których będziemy korzystać po kilka razy dziennie bez głębszego zastanowienia. Uważa on, że rzeczywistość rozszerzona będzie pod tym względem przypominać internet - za kilka lat po prostu stanie się normalną częścią naszego codziennego życia.

Źródło: CNET