Według najnowszego raportu opublikowanego przez analityka Ming-Chi Kuo, jeden z tegorocznych modeli iPhone'ów wyposażony ma być w ekran o przekątnej 6,7 cala oraz znacznie ulepszony w stosunku do obecnej generacji aparat fotograficzny. Ma to być najdroższy model z tegorocznej generacji.

Obiektywy nowego smartfona mają być większe, a przez to wychwytywać więcej światła. Będzie to możliwe dzięki zastosowaniu technologii sensor-shift, czyli automatycznej stabilizacji matrycy. Oznacza to, że stabilizowanie obrazu odbywać się będzie na poziomie matrycy, a nie poszczególnych obiektywów.

Takie rozwiązanie pozwoliłoby na zastosowanie stabilizacji obrazu przy wykonywaniu zdjęć także obiektywem ultraszerokokątnym. W przypadku iPhone'ów 11 Pro stabilizacja obrazu możliwa jest tylko w przypadku dwóch pozostałych obiektywów - szerokokątnego i tele.

Według Kuo technologia ta wykorzystana zostanie w większej liczbie modeli dopiero w 2021 roku. W tym roku będzie ona zarezerwowana dla najdroższego modelu.

Co więcej, według raportu co najmniej jeden model iPhone'a z 2022 będzie wyposażony w obiektyw peryskopowy, który charakteryzować się będzie 5-krotnym zoomem optycznym. Dostawcą tych obiektywów ma być Genius Electronic Optical.

Źródło: MacRumors