Apple udostępniło niedawno swoim klientom usługę Apple Arcade, dającą dostęp do kilkudziesięciu gier dla iOS, tvOS i macOS w ramach jednego abonamentu. Już niedługo podobną usługę, skierowaną do użytkowników systemu Android, wprowadzi do swojej oferty również Google. Konkurent firmy Apple stawia przede wszystkim na duży wybór i znane tytuły.

Google Play Pass ma oferować w dniu premiery ponad 350 tytułów - kilkukrotnie więcej niż Apple Arcade. O ile jednak usługa Apple oferuje same nowości, w tym wiele ekskluzywnych produkcji niedostępnych nigdzie indziej, Google proponuje swoim klientom nieco starsze gry, które już wcześniej były dostępne do kupienia zarówno w Google Play jak i App Store. Z jednej strony nadchodzący start usługi staje się przez to mniej ekscytujący, z drugiej zaś będzie się ona mogła pochwalić kilkoma znanymi i rozpoznawalnymi grami (coś, czego moim zdaniem bardzo brakuje w Apple Arcade), takimi jak Stardew Valley, Monument Valley 2, Star Wars: Knights of the Old Republic, Thimbleweed Park, Terraria, Hidden Folks, Old Man’s Journey czy 80 Days. Warto też zauważyć, że w Google Play Pass oprócz gier znajdziemy też aplikacje użytkowe, jednak jak na razie wszystko wskazuje na to, iż będą one stanowić jedynie niewielką część całego katalogu.

Usługa Google Play Pass jeszcze w tym tygodniu trafi do użytkowników z USA. Z czasem ma ona też zostać udostępniona w innych krajach, jednak Google nie ujawniło jeszcze żadnych konkretnych informacji na ten temat. Cena miesięcznego abonamentu będzie wynosić 4,99 USD, czyli tyle samo co Apple Arcade. Przez pewien czas po premierze będzie jednak istniała możliwość wykupienia usługi na rok w promocyjnej cenie 1,99 USD miesięcznie. Podobnie jak w Apple Arcade, z jednego abonamentu będzie mogło korzystać sześciu członków rodziny. Użytkownicy będą też mogli skorzystać z trwającego tydzień darmowego okresu próbnego.

Źródła: Google, PocketGamer.biz