Jak donosi serwis 9to5Mac, Apple intensywnie pracuje nad funkcją śledzenia snu dla zegarków Apple Watch. Nowa opcja ma zostać zaprezentowana przy okazji premiery piątej generacji Apple Watcha.

Serwis 9to5Mac powołując się na źródła w samym Apple poinformował, że producent intensywnie pracuje nad funkcją śledzenia snu, która miałaby pojawić się w zegarkach Apple Watch. Nowa opcja na razie kryje się pod kryptonimem "Burrito", jednak oficjalnie ma nazywać się "Śledzenie czasu w łóżku".

Apple Watch miałby śledzić jakość snu przy pomocy wbudowanych sensorów. Zegarek wykorzystywałby również informacje o ruchach użytkownika, a także jego zmieniającym się tętnie. Wszystkie informacje zostaną wyświetlone w aplikacji Zdrowie. Jeśli posiadacz Apple Watcha obudziłby się przed uruchomieniem alarmu, to zegarek wyłączy go automatycznie. Dodatkowo Apple ma wprowadzić komplikację do śledzenia snu.

Jednym z problemów związanych z nową funkcją jest to, że użytkownicy zazwyczaj na noc podłączają swój zegarek do ładowania. Apple ma jednak mieć rozwiązanie na ten problem. Na ekranie ma pojawić się specjalnie powiadomienie, które podpowie kiedy należy naładować Apple Watcha, aby móc korzystać z funkcji śledzenia snu.

Na ten moment nie wiadomo, czy śledzenie snu pojawi się tylko w piątej generacji Apple Watcha. Niewielkie zmiany, jakie są zapowiadane, wskazują, że nowa opcja obejmie również starsze generacje zegarków. Wszystkie informacje na ten temat mają zostać ujawnione już 10 września.

Źródło: 9to5Mac