Mimo iż seria Asphalt powstała z myślą o konsoli Nintendo DS, to jednak największą popularność zdobyła dopiero dzięki wersjom na smartfony i tablety. Niedawno w App Store pojawiła się jej najnowsza, dziewiąta już odsłona.

Asphalt 9, podobnie jak poprzednie gry z tej serii, to zręcznościowe wyścigi okraszone świetną (jak na możliwości współczesnych smartfonów i tabletów) oprawą graficzną. Znajdziemy w niej ponad 50 prawdziwych samochodów, siedem tras oraz sześć rodzajów wyścigów. Gra oferuje zarówno tryb dla jednego gracza jak i ośmioosobowy multiplayer. Najbardziej kontrowersyjną zmianą w stosunku do poprzednich części jest znacznie uproszczony system sterowania. Przy domyślnych ustawieniach rola gracza ogranicza się do wciskania dwóch przycisków (nitro i drift) oraz okazjonalnego wybierania jednej z kilku odnóg trasy, przez co gra przypomina bardziej prosty autorunner niż konwencjonalne wyścigi. Na szczęście osoby oczekujące poważniejszych wyzwań mogą wybrać alternatywne tryby sterowania, bliższe tym znanym z poprzednich odsłon serii, dające nieco większą kontrolę nad pojazdem. „Dziewiątka" kładzie też większy nacisk na społecznościowy aspekt gry, pozwalając graczom łączyć się w rywalizujące między sobą kluby.

Niestety, w Asphalt 9: Legends znajdziemy też wiele spośród najbardziej denerwujących rozwiązań charakterystycznych dla gier typu freemium. Każdy wyścig zużywa zapas paliwa, a jego odnowienie wymaga odczekania określonego czasu, obejrzenia reklamy lub zużycia specjalnej waluty, zdobywanej w bardzo ograniczonych ilościach w trakcie gry lub kupowanej za realne pieniądze. By odblokować nowe samochody musimy zaś uzbierać określoną liczbę symbolizujących je kart kolekcjonerskich, otrzymywanych losowo po ukończeniu wyścigów. Gra bez wydawania pieniędzy jest oczywiście możliwa, jednak trzeba wtedy liczyć się ze znacznie wolniejszymi postępami.

Gra Asphalt 9: Legends dostępna jest do pobrania z App Store za darmo, jednak znajdziemy w niej opcjonalne mikropłatności.

Pobierz Ashphalt 9