Usługi i zegarek głównym czynnikiem wzrostu przychodów Apple w najbliższych pięciu latach
Przez wiele lat za wzrost przychodów Apple odpowiadał najlepiej sprzedający się produkt tej firmy, czyli iPhone. Zdaniem Katy Huberty, analityczki firmy Morgan Stanley, w najbliższych pięciu latach się to zmieni.
Jej zdaniem, wyrażonym w nocie do inwestorów, przychody Apple dalej będą rosły, ale głównie za sprawą oferowanych przez tę firmę usług oraz akcesoriów, takich jak zegarek Apple Watch. Już teraz to właśnie wpływy z usług stanowią 60% wzrostu przychodów firmy. Na tym obszarze jest wciąż bardzo dużo możliwość wzrostu, m.in. dlatego, że wciąż większość użytkowników urządzeń Apple nie płaci za żadne usługi oferowane przez tę firmę. Obecnie - jej zdaniem - odsetek tych, którzy płacą, wynosi jedynie 18%, co przekłada się na średnio 30 dolarów wydanych przez każdego użytkownika urządzenia Apple na usługi, ale uważa ona, że w najbliższych latach średnia ta może podnieść się do 60 a nawet 100 dolarów na urządzenie. Największy jej zdaniem potencjał wzrostu mają Apple Music, iCloud i Apple Pay.
Huberty uważa, że w 2022 roku usługi oraz inne urządzenia (przede wszystkim Apple Watch) będą odpowiadać za aż 86% rocznego wzrostu przychodów Apple (wynoszącego 8%). W 2033 - jej zdaniem - wpływy z obu kategorii mają wynieść 127, a w 2024 aż 142 miliardy dolarów.
Źródło: Business Insider