Wracają plotki o możliwym odejściu Jimmy'ego Iovine'a z Apple Music
Dwa miesiące temu w sieci pojawiły się pogłoski o tym, że Jimmy Iovine zamierza odejść z Apple w sierpniu bieżącego roku. Sam zainteresowany kategorycznie temu zaprzeczył, twierdząc, że jest lojalny wobec firmy, którą uwielbia. Coś jednak jest na rzeczy, bowiem pogłoski te wracają za sprawą The Wall Street Journal.
Zdaniem WSJ w sierpniu bieżącego roku Jimmy Iovine przestanie zajmować się usługą Apple Music, a jego rola będzie ograniczać się do roli konsultanta doradzającego wiceprezesowi Apple do spraw usług internetowych, czyli Eddy'em Cue. Iovine chce spędzać więcej czasu z rodziną.
Co ciekawe, zdaniem Macworld osoby ze ścisłego kierownictwa Beats, a więc i usługi Beats Music, na bazie której powstało Apple Music, w tym Dr. Dre, Ian Rogers oraz Trent Reznor (wokalista i lider grupy Nine Inch Niles), już dawno albo odeszły, albo wyraźnie odsunęły się od Apple. Macworld zwraca także uwagę na to, że sprzedaż słuchawek Beats się zmniejsza, pojawiają się też pogłoski o tym, że Apple w tym roku zaprezentuje także słuchawki nauszne pod marką Apple. Z kolei Apple Music przestaje bazować tylko na znanych nazwiskach, takich jak wspomniany już Dr. Dre, kładąc nacisk na funkcje społecznościowe i tworzone przez algorytmy sztucznej inteligencji sugestie. Serwis już na dobre zajął miejsce na rynku tego typu usług muzycznych, a liczba jego użytkowników rośnie szybko. Możliwe więc, że szykują się poważne zmiany, zarówno jeśli chodzi o Apple Music (które może przecież przekształcić się w o wiele większy serwis z multimediami dostępnymi na żądanie), jak i ofertę akcesoriów.
Źródło: Macworld za The Wall Street Journal