W ostatnim odcinku podcastu MyApple dyskutowaliśmy na temat tego, że znaleźć można wiele przykładów świadczących o tym, że dla Apple designerski wygląd jest ważniejszy od ich funkcjonalności i wygody użytkowania. Wydaje się, że kolejny przypadek zdaje się to potwierdzać.

Jakiś czas temu Michael Steeber, członek zespołu 9To5Mac zauważył pęknięcie jednej ze szklanych ścian chicagowskiego salonu Apple Store (zdjęcie po lewej). Dziś jeden z czytelników tego portalu przesłał do redakcji zdjęcia, na których widać, że pęknięcie to znacznie się powiększyło (zdjęcie z prawej).

To nie pierwszy problem, z którym w ostatnim czasie boryka się ten sklep. Jego dach wykonany jest z włókna węglowego i ma kształt pokrywy MacBooka Air. Jego konstrukcja, krawędzie pochylające się ku dołowi oraz brak rynien, spowodowała, że na kraju dachu utworzyły się sople lodu, które zagrażały przechodniom.

Przedstawiciele Apple oświadczyli, że ​​dach został wyposażony w elementy grzewcze, które zapobiegają gromadzeniu się śniegu, ale awaria oprogramowania sprawiła, że system nie zadziałał poprawnie.

Pęknięcie szklanej ściany może być kolejnym przykładem tego, że dla Apple ważniejszy się przyciągający oko design niż funkcjonalność.

Źródło: 9To5Mac