Pisaliśmy ostatnio o tym, że w dziesięć lat od premiery pierwszego modelu sprzedało się w sumie 1,2 miliarda iPhone'ów. W przypadku zegarka Apple Watch liczba ta jest znacznie mniejsza, choć i tak robi wrażenie, jeśli pod uwagę weźmie się to, że jest to jednak dodatek, akcesorium dla iPhone'a, które na rynku jest dopiero od nieco ponad dwóch lat.

Zdaniem firmy Strategy Analytics w okresie od premiery pierwszego modelu w kwietniu 2015 roku Apple sprzedało w sumie 31,5 miliona sztuk tych zegarków. W 2015 miał się sprzedać około 13,6 miliona tych urządzeń, z kolei w roku 2016 firma ta oszacowała wysokość sprzedaży na 11,6 miliona. Wynika z tego, że pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku Apple mogło sprzedać ponad 5 milionów zegarków.

Przypomnieć warto, że zdaniem Strategy Analytics w pierwszym kwartale Apple sprzedać miało aż 3,5 miliona sztuk tych urządzeń, więcej niż Fitibt, który w tym okresie sprzedać miał jedynie 2,9 miliona sztuk swoich opasek i zegarków fitness.

W minionym, drugim kwartale lepiej poszło właśnie Fitbitowi oraz chińskiemu Xiaomi. Apple sprzedało w nim 2,8 miliona zegarków, co dało tej firmie trzecie miejsce, za Fitbitem (2,8 miliona sztuk) i zajmującym pierwsze miejsce Xiaomi (3,7 miliona sztuk). Zdaniem Cliffa Raskinda, dyrektora w Strategy Analytics spadek Apple na trzecie miejsce spowodowany był brakiem w ofercie opasek fitness. Uważa on jednak, że premiera zegarka Apple Watch Series 3 może pomóc Apple w powrocie na miejsce pierwsze.

Niemal połowa globalnego rynku urządzeń naręcznych, a więc opasek fitness i smart zegarków należy właśnie do tych trzech firm.

Źródło: MacRumors za Strategy Analytics.