Nowe malware dla Maca omija zabezpieczenia Gatekeepera ale wciąż bazuje na ataku phishingowym
Pojawiło się nowe złośliwe oprogramowanie dla Maca, które obecnie bierze na cel przede wszystkim europejskich użytkowników.
Odkryte przez ekspertów bezpieczeństwa z firmy CheckPoint i nazwane przez nich OSX/Dok, jest w stanie ominąć zabezpieczenia Gatekeepera w macOS (oprogramowanie posiada ważny certyfikat deweloperski) i które szpieguje całą aktywność użytkownika komputera Mac w sieci.
Nie zmienia się jak zwykle sposób infekcji - musi je zainstalować sam użytkownik, który jest celem poprzedzającego ataku phishingowego. Specjalnie spreparowana wiadomość e-mail udaje informację z urzędu podatkowego jednego z europejskich krajów o zwrocie nadpłaconego podatku. Ofiara proszona jest o o otwarcie dołączonego pliku zip, w którym mają podane być wszystkie detale.
Oprogramowanie instaluje się następnie jako element logowania nazwany AppStore. Uruchamia się zatem przy starcie komputera, a następnie po pewnym czasie wyświetla fałszywą informację o aktualizacji systemu, blokując możliwość jakichkolwiek innych działań. Użytkownik proszony jest o podanie loginu i hasła, aby dokończyć aktualizację.
Złośliwe oprogramowanie przejmuje następnie uprawnienia administratora i zmienia systemowe ustawienia sieci, przekierowując ruch przez proxy, którego adres pobierany jest dynamicznie z pliku umieszczonego na serwerze przestępców. Cały ruch internetowy z tak zainfekowanego komputera przechodzi przez serwery przestępców, a zmieniony certyfikat bezpieczeństwa pozwala im na podszywanie się pod znane strony internetowe bez żadnych ostrzeżeń.
Apple może dość szybko zabezpieczyć użytkowników unieważniając wspomniany certyfikat, z pewnością jednak pojawią się kolejne tego typu próby i jak zwykle pierwszym celem ataku będzie najsłabszy element zabezpieczeń - użytkownik.
Źródło: Check Point