Apple stara się przejąć biznes pamięci flash od Toshiby
Według informacji podanych przez japońskie źródła, Apple stara się przejąć dział Toshiby odpowiedzialny za pamięci NAND. Firma z Cupertino nie jest jednak jedyną, która interesuje się tym biznesem.
Jak donosi The Korea Herald, poza Apple do licytacji działu Toshiby odpowiedzialnego za pamięci NAND przystąpi jeszcze dziewięć firm. Należy wśród nich wymienić Google, Amazon, Western Digital, a także SK hynix, Hon Hai i Broadcom.
Toshiba odpowiada za 20% światowej produkcji pamięci flash (dla smartfonów i serwerów). Jak informuje Nikkei, swoją ofertę przejęcia wspomnianego wyżej biznesu doprecyzowała już firma Broadcom. Opiewa ona na kwotę 2 bilionów jenów czyli około 71,3 miliardów złotych.
Wcześniejsze raporty sugerowały, że działem Toshiby są zainteresowani podwykonawcy Apple – Foxconn oraz TSMC. Wszystko wskazuje jednak na to, że firma z Cupertino ma zamiar sama dokonać przejęcia, a przynajmniej wziąć udział w licytacji.
Jak sugerują analitycy, faworytem licytacji jest obecnie firma Western Digital, która sama odpowiada za część rynku pamięci NAND. Najmniejsze szanse ma zaś wspomniany wyżej Foxconn. Japończycy nie chcą bowiem sprzedać części swojego przedsiębiorstwa Chińczykom. Może to tłumaczyć decyzję Apple o przystąpieniu do licytacji. Co ciekawe, na podobny ruch nie zdecydował się największy gracz na rynku pamięci NAND – Samsung.
Przejęcie biznesu Toshiby przez Apple mogłoby uniezależnić firmę z Cupertino od swoich dostawców pamięci Flash. Obecnie kupuje je ona właśnie od japońskiego producenta oraz wspomnianego już wyżej Samsunga.
Źródło: Korea Herald