Mimo iż od premiery iPhone'a 7 minęły dopiero dwa miesiące, to już teraz w Sieci pojawiają się pierwsze plotki dotyczące następcy tego urządzenia. Nie jest to jednak zaskakujące – Apple rozpoczyna prace nad kolejnymi smartfonami na długo przed ich oficjalną premierą.

Zdaniem Minga-Chi Kuo z KGI Securities, użytkownicy iPhone'a 8 będą mogli ładować swoje urządzenie w sposób bezprzewodowy – za pomocą indukcyjnej przystawki, która ma być zbliżona swoją konstrukcją do rozwiązania, które towarzyszy zegarkowi Apple Watch. Niewykluczone jednak, że nowa opcja ładowania będzie zarezerwowana wyłącznie dla droższych wariantów smartfona.

iPhone 8 ma charakteryzować się szklaną obudową, a także wyjątkowo cienkimi ramkami po bokach ekranu. Jeżeli wierzyć plotkom, Apple połączy czujnik Touch ID z wyświetlaczem tego urządzenia, a tym samym pozbawi go przycisku Home.

Przyszłoroczny smartfon kalifornijskiego producenta ma rzekomo zadebiutować w trzech wariantach. Jeżeli podwykonawcom Apple nie uda się dostarczyć odpowiedniej liczby matryc OLED, to tylko największy z nich otrzyma tego typu matrycę. Ma być ona zagięta po bokach, przez co jej rzeczywista przekątna wyniesie 5,8", ale obszar roboczy zostanie zawężony do 5,2".

Na weryfikację wszystkich plotek będziemy musieli poczekać prawdopodobnie do września przyszłego roku. Jak pokazuje jednak przykład ostatnich lat, duża częstotliwość doniesień związanych z konkretnym aspektem nowych iPhone'ów przeważnie zdradza prawdziwe informacje na temat konstrukcji tych smartfonów.

Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o szklanej obudowie iPhone'ów, jak i braku przycisku Home, zaokrąglonych ekranach OLED oraz bezprzewodowym ładowaniu.

Źródło: 9TO5MAC