Wraz z wczorajszą premierą iOS 10.1 i watchOS 3.1, Apple udostępniło użytkownikom z Japonii możliwość korzystania z płatności zbliżeniowych Apple Pay. Jest to dwunasty kraj, w którym firma z Cupertino wdrożyła zaprezentowane dwa lata temu rozwiązanie.

Głównym problemem na drodze do wprowadzenia Apple Pay w Japonii była popularność chipów FeliCa w tym kraju. Stworzony przez Sony standard zdominował rozpowszechnione w Europie i Stanach Zjednoczonych pozostałe rodzaje czujników NFC.

Według najnowszych informacji, premiera Apple Pay spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem ze strony Japończyków, co przełożyło się na problemy z działaniem serwerów. Warto zaznaczyć, że z systemu płatności będą prawdopodobnie korzystać wyłącznie właściciele iPhone'ów 7, bo tylko te smartfony wyposażono w chipy FeliCa.

Apple Pay jest obecnie dostępne w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Australii, Kanadzie, Chinach, Singapurze, Szwajcarii, Francji, Hongkongu, Rosji, Nowej Zelandii i wspomnianej już wyżej Japonii. Już wkrótce usługa ma zadebiutować również w Hiszpanii.