Przez ostatnie dwa tygodnie testowałem najnowszą klawiaturę firmy Logitech – model K780. Akcesoriów tego typu, które oferują dogodny dla użytkowników komputerów Mac układ klawiszy, nie ma na rynku zbyt wiele, dlatego z uwagą przyglądam się każdemu nowemu produktowi. Cieszy mnie więc fakt, że po wycofaniu modelu K760 ze sprzedaży, szwajcarsko-amerykańska firma nie zapomniała o sprzęcie Apple i stworzyła wartą uwagi klawiaturę.

To co wyróżnia K780 to współpraca z wieloma urządzeniami – komputerami, tabletami, smartfonami – w tym oczywiście produktami Apple. Dzięki trzem klawiszom funkcyjnym możemy w szybki sposób przełączać się na przykład między iPadem, iPhonem i Makiem, a pracę ze sprzętem mobilnym ułatwia specjalne zagłębienie, które ustawia tablet czy też smartfon w optymalnej pozycji do pisania.

Najnowsza klawiatura Logitech została bardzo porządnie wykonana, co nie powinno dziwić patrząc na cenę urządzenia. Niemniej jednak 439 zł (cena ze strony producenta) to nadal niższa kwota, niż ta, którą życzy sobie Apple za najnowszą Magic Keyboard 2. Produkt Logitecha pozwala jednak na łączenie się nie tylko z Makiem, ale i systemem iOS, Android czy Chrome OS. To zdecydowana przewaga.

Klawiatura została podgumowana na krawędziach i z takiego też materiału zostało wykonane zagłębienie na urządzenia mobilne. To dobre rozwiązanie, które zapobiega przesuwaniu się akcesorium na blacie biurka. Pozostałe elementy zostały wykonane z matowego plastiku. Tyczy się to również klawiszy, które charakteryzują się delikatnym zagłębieniem. Przyznam jednak, że ich okrągły kształt nawet po kilkunastu godzinach użytkowania nie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Zdaję sobie jednak sprawę, że może być to wyłącznie kwestia moich preferencji i długoletniej pracy z klawiaturami wyposażonymi w prostokątne klawisze, jak ma to miejsce na przykład w MacBookach.

Klawiatura jest stosunkowo cicha, ale zależnie od rozmieszczenia klawiszy, wydają one inny dźwięk. Nie sądzę jednak, że będzie to komuś przeszkadzać. Na uwagę zasługują jednak dwa inne aspekty K780. Pierwszym jest klawiatura numeryczna, a drugim profil całego akcesorium. Jest ono stosunkowo płaskie, jednak lekko ułożone pod kątem, jak możecie zobaczyć na zdjęciach. Gwarantuje to wysoką wygodę i nie męczy nadgarstków przy dłuższym używaniu.

Klawiatura jest zasilana dwoma bateriami AAA, które gwarantują rzekomo 24 miesiące pracy. Z oczywistych względów nie byłem w stanie zweryfikować tej informacji.

Z Logitech K780 korzystało mi się dosyć dobrze przy codziennej pracy. Klawiatura jest wygodna, choć jak już pisałem, okrągłe klawisze nadal mnie do siebie nie przekonują, mimo iż ich skok wpisuje się w moje preferencje. Cieszy dobre wykonanie, jakość użytych materiałów oraz możliwość szybkiego przełączania się między urządzeniami. Niemniej jednak nowe akcesorium firmy Logitech jest dość ciężkie (875 gramów) co raczej zniechęca do zabrania go do torby czy plecaka. Obecność klawiszy numerycznych sugeruje jednak, że K780 ma nie być mobilnym akcesorium, ale solidnym sprzętem stojącym stabilnie na biurku. Jeżeli szukacie uniwersalnego urządzenia z tej kategorii i nie straszna Wam dość wysoka cena (może z czasem potanieje) to szczerze polecam. Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej producenta.