Do rozpoczęcia XXXI Letnich Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro pozostały dwa tygodnie. Wszyscy gorąco kibicujemy naszym sportowcom, a że kibicowanie niejedno ma imię, pokazuje firma Apple, która przygotowała dedykowaną temu wydarzeniu limitowaną serię pasków dla zegarka Apple Watch.

Informacje na ten temat po raz pierwszy pojawiły się w magazynie GQ, który na swojej stronie internetowej zamieścił galerię zdjęć prezentującą wspomnianą kolekcję.

Obejmuje ona wykonane z plecionego nylonu paski w barwach flag czternastu krajów biorących udział w tegorocznych igrzyskach – Australii, Brazylii, Kanady, Chin, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Japonii, Jamajki, Meksyku, Holandii, Nowej Zelandii, RPA i Stanów Zjednoczonych. Pomimo, iż cena, jaką trzeba zapłacić za jeden z limitowanej serii pasków, jest standardowa i wynosi 49 dolarów, to na nieszczęście dla wszystkich zainteresowanych ich kupnem będą one dostępne wyłącznie w jednym salonie marki – VillageMall Apple Store w Barra da Tijuca w Rio de Janeiro. Według magazynu GQ, sprzedaż olimpijskich pasków rozpocznie się w przyszłym miesiącu, jednak już teraz, podobnie jak miało to miejsce w przypadku znanych osób z przedpremierowymi zegarkami Apple Watch, z opisywanymi paskami pokazują się sportowcy. Jednym z pierwszych olimpijczyków, który posiadanym paskiem pochwalił się na swoim profilu w serwisie Twitter jest amerykański sprinter Trayvon Bromell.

Choć w najbliższych igrzyskach w Rio weźmie udział ponad dziesięć tysięcy sportowców z 206 Narodowych Komitetów Olimpijskich, Apple zdecydowało się wyróżnić jedynie czternaście krajów. Wśród nich brakuje Polski, do czego, w pewnym sensie, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by za pomocą Apple Watcha wyrazić wsparcie dla naszych reprezentantów.

Źródło: MacRumors