Dziennikarz Bloomberga miał niedawno możliwość zobaczyć od środka chińskie zakłady firmy Pegatron, w których przy montowaniu iPhone'ów pracuje około 50 tysięcy osób.

Miał oni okazję przyjrzeć się warunkom samej pracy, automatycznym systemom zliczania godzin przepracowanych przez każdego z robotników, systemom zabezpieczeń, a także kantynom czy przestrzeni rekreacyjnej znajdującej się wokół dormitoriów, w których mieszkają.

Zwrócił on uwagę m.in na system liczenia i kontroli pracowników fabryki, w których wykorzystywana jest technologia rozpoznawania twarzy oraz specjalne elektroniczne identyfikatory wysyłające do centralnej bazy danych informacje o czasie pracy, zarobkach i wydatkach danego robotnika. Służą one także do otwierania bramek przy wejściu na teren zakładu. Ma to m.in. uniemożliwić branie większej liczby nadgodzin, niż pozwala na to ustalona przez Apple norma. Dzięki elektronicznym identyfikatorom i ustawionym w zakładach specjalnych terminalach, robotnicy mogą na bieżąco kontrolować swoje zarobki, wydatki na zakwaterowanie i wyżywienie oraz liczbę godzin pracy. Przy wejściach do montowni zainstalowano także wykrywacze metalu, by uniemożliwić, a przynajmniej utrudnić wnoszenie na ich teren aparatów fotograficznych. W ten sposób Pegatron walczyć ma z wyciekami informacji na temat kolejnych modeli iPhone'ów.

Wpuszczenie na teren zakładów mediów to wyraźny sygnał skierowany do opinii publicznej, że zarówno Pegatron, jak i Apple intensywnie walczą z łamaniem norm, praw pracowniczych i cały czas usprawniają warunki pracy zatrudnionych tam robotników. Podstawowa pensja w zakładach Pegatron wynosi około 2000 juanów. To zdecydowanie za mało dla wielu tam zatrudnionych, dlatego biorą oni tyle nadgodzin, ile tylko jest możliwe. Przy nadgodzinach robotnik zarobić może nawet 4200 lub 5500 juanów, czyli około 650 - 850 dolarów USA. Cena iPhone'a 6 w Chinach wynosi 4488 juanów.

Więcej o zakładach Pegatron znaleźć można w artykule w serwisie Bloomberg.

Zdjęcie: Bloomberg