Możliwości muzyczne nadchodzącej usługi iCloud są określane jako „iTunes w Chmurze” [iTunes in the Cloud]. Po jesiennej premierze użytkownicy zyskają dostęp do listy swoich dotychczasowych zakupów z iTunes Music Store i będą mogli w każdym momencie pobrać którąkolwiek z pozycji na każde z posiadanych urządzeń iOS bądź Mac (obecnie możliwości te są w fazie beta).

Ponadto, pojawi się możliwość wykupienia usługi iTunes Match (25 USD na rok), która odzwierciedli wszystkie utwory z muzycznej biblioteki iTunes w iCloud. Należy jednak mieć na uwadze, że wszystkie te nowości na początku będą mogli doświadczyć jedynie amerykańscy użytkownicy. Pojawia się pytanie - kiedy „iTunes w Chmurze” rozszerzy swoją działalność również na inne kraje?

Pojawiły się pierwsze informacje na temat możliwej daty startu tej usługi na terenie Wielkiej Brytanii. Rzecznik PRS (Performing Right Society) powiedział „The Telegraph”, że negocjacje w sprawie uprawnień i umów na wprowadzenie „iTunes w Chmurze” do Wysp Brytyjskich są w bardzo wczesnym etapie.
„Zespół do spraw licencjonowania z PRS rozpoczął rozmowy z Apple, ale podpisanie umów jest jeszcze bardzo odległe. W tym momencie są to początkowe negocjacje i w dużym stopniu przypominają te, jakie miały miejsce przy wprowadzaniu iTunes Music Store - najpierw usługa ta pojawiła się w USA i dopiero po jakimś czasie rozszerzyła się na inne kraje.”

Anonimowy przedstawiciel jednej z głównych wytwórni muzycznych stwierdził, że muzyczna „chmura” Apple pojawi się w Wielkiej Brytanii najwcześniej w 2012 roku. Podobną informację podał Mark Mulligan, wiceprezydent w Forrester Research.

Można się spodziewać, że na terenie Europy to Brytyjczycy najszybciej doczekają się nowej usługi internetowej Apple. Z pewnością niewiele później nowość tę otrzymają także Francuzi i Niemcy. Natomiast w przypadku Polski sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana, ponieważ do tej pory w naszym kraju nie ma nawet zwykłego iTunes Music Store. Co więcej, wciąż nie wiadomo kiedy i czy ten muzyczny sklep pojawi się w Kraju nad Wisłą.

Źródło: The Telegraph