Day One 2 na OS X i iOS - recenzja
Pierwsza wersja programu Day One została udostępniona użytkownikom w 2011 r. Pięć lat później twórcy mogą pochwalić się ponad pięcioma milionami pobrań obu wersji programów oraz nagrodami Mac App of the Year i Apple Design Award. Amerykańskie studio postanowiło jednak iść o krok dalej i udoskonalić aplikację, która przez wielu była uważana za doskonałą. Tym samym do App Store i Mac App Store trafiło Day One 2, którego recenzję znajdziecie poniżej.
Z Day One korzystam od kilku lat. Idea prowadzenia pamiętnika, która początkowo kojarzyła mi się wyłącznie z nastolatką wylewającą na papier swoje trudy dojrzewania, mnie nie przekonywała, ale z czasem zmieniłem zdanie. Zmusiłem się (choć nie wiem, czy tak represyjne słowo jest w tym momencie najwłaściwsze) do regularności i szybko zobaczyłem efekty. Codziennie wieczorem robiłem podsumowanie dnia, spisywałem przemyślenia, opinie, plany, a całość miała bardzo osobisty charakter. Pierwszą zaletą takich działań było swego rodzaju „oczyszczenie” umysłu przed pójściem spać, co korzystnie wpływało na moje samopoczucie. Ponadto po tygodniach, miesiącach, a nawet latach mogłem wrócić do zapisków i oddać się wspomnieniom. Niejednokrotnie było to bardzo ciekawe doświadczenie. W tym miejscu muszę jednak wspomnieć o dwóch błędach, które popełniłem. Po pierwsze moje pisanie nie zawsze było regularne. Zdarzały mi się tygodnie, a nawet miesiące przerw, co wybijało mnie z rytmu i czego obecnie żałuję. Po drugie, kilka razy usunąłem wszystkie teksty, co z perspektywy czasu również nie było najlepszym pomysłem. Koniec zanudzenia, przejdźmy do Day One 2!
Warto już na wstępie zaznaczyć, że pojawienie się Day One 2 wcale nie oznacza końca rozwoju poprzednich wersji aplikacji. Są one nadal dostępne w App Store i Mac App Store, a ponadto jak zapewniają deweloperzy, będą nadal wspierane, choć na wysyp nowych funkcji ich użytkownicy raczej nie mają co liczyć. Po pierwszym kontakcie z drugą odsłoną programu można dojść do wniosku, że w zasadzie to wiele się nie zmieniło. Sam nie wieszałbym jednak psów na twórcach i w pełni rozumiem ich podejście. Nowości, takie jak tryb nocny, będą pojawiać się z czasem, co pozwoli użytkownikom poprzedniej wersji programu na stopniowe przyzwyczajenie się do kolejnych funkcji, a deweloperowi na ich sukcesywne wdrażanie.
Największe zmiany, jakie znalazły się w Day One 2 względem poprzedniej odsłony, to synchronizacja przez serwer dewelopera, możliwość dodawania kilku zdjęć, tworzenia wielu dzienników, ustawiania dodatkowych przypomnieć, a także podgląd lokalizacji zapisków na mapie. Ponadto aplikacje zyskały odmieniony interfejs, który moim zdaniem nie został dobrze zaprojektowany pod kątem UX, ale nadal cechuje się minimalistycznym wyglądem oraz dominacją błękitu i bieli. Całość jest nieco zagmatwana i choć szybko przyzwyczaiłem się do głównego menu oraz widoku tworzenia tekstów, to nie uważam, aby było one wyjątkowo intuicyjne i przyjazne nowym użytkownikom.
Obie wersje programu możemy zabezpieczyć hasłem, które w przypadku urządzeń z Touch ID warto zastąpić odciskiem palca. Do każdej notatki, którą możemy pisać wykorzystując język Markdown, dodamy fotografie, lokalizację, informacje o pogodzie, naszej aktywności, granej obecnie piosence, a także tagi, które pomogą nam tematycznie pogrupować zapiski. Notatek nie możemy udostępniać, tak jak to miało miejsce w przeszłości (funkcja ta ma niedługo powrócić), ale istnieje możliwość wygenerowania ich indywidualnego linku, który pozwoli na przejście do nich bezpośrednio z innej aplikacji. Obecnie nie widzę w swoim przypadku zastosowania dla takiego rozwiązania, ale warto zaznaczyć, że z Day One każdy może korzystać na swój indywidualny sposób i głupotą z mojej strony byłoby narzucanie w tym miejscu swojego stylu pracy z tą aplikacją.
Notatki możemy przeglądać wybierając poszczególne dni w kalendarzu, punkty na mapie, tagi czy też dzienniki. Twórcy aplikacji przygotowali również osobną zakładkę dla zdjęć. Jak można wywnioskować na podstawie wielu zaimplementowanych funkcji, Day One 2 ma wyróżniać współpraca z wieloma innymi programami. Dzięki temu chociażby dane z mapy możemy otworzyć nie tylko w aplikacji (wykorzystującej MapKit), ale i w Apple Maps czy też Google Maps. Co więcej, zapiski możemy wyeksportować, co jednak nie zawsze działa idealnie. Przykładowo eksport notatki wzbogaconej o zdjęcia przeniesie do programu Notatki tylko fotografie. Dla przeciwwagi dodam w tym miejscu, że synchronizacja przez chmurę Day One działa niewiarygodnie dobrze i w ułamku sekundy napisane teksty pojawiają się wraz z wszystkimi danymi na pozostałych urządzeniach. Twórcy planują również rozwinąć swój kanał w serwisie IFTTT, który obecnie opiera się na programie Launch Center Pro. Eksport piosenek, filmów i zdjęć z Instagrama do notatek może być bardzo ciekawym rozwiązaniem. Już teraz na system OS X można ponadto pobrać dodatkowe pluginy, które pozwalają na przykład przenieść zdjęcia z Lightrooma do DayOne. Twórcy udostępnili zresztą innym deweloperom odpowiednie API, które pozwala zaimplementować stosowne funkcje do ich programów.
Wiele osób z pewnością zastanawia się, czy warto kupić Day One 2 w obliczu nadal działającej poprzedniej wersji programu. Moim zdaniem tak. Mimo iż nowych funkcji nie pojawiło się obecnie zbyt wiele, a co więcej kilku elementów brakuje względem poprzednika (Publish), to perspektywa rozwoju Day One 2 jest bardzo obiecująca. Program potrafi stać się codziennym kompanem życia i jego dobre wykorzystanie może przynieść nam wiele korzyści. Nie mogę powiedzieć, że jest to aplikacja idealna dla każdego, ale możliwość wyrażenia swoich szeroko rozumianych przemyśleń ma moim zdaniem wyjątkowe znaczenie. Opcja prowadzenia kilku dzienników oraz dodawania większej ilości zdjęć sprawia, że Day One stał się nie tylko moim pamiętnikiem (z braku lepszego słowa), ale i miejscem na notatki z podróży, krótkie recenzje gier, filmów i albumów muzycznych. Jego zastosowania przekraczają bowiem potrzeby nastolatki, o której wspominałem we wstępie. Małe szczegóły Day One sprawiają, że choć dziennik można wszak prowadzić nawet w systemowych Notatkach, to jednak produkt studia z Utah jest rozwiązaniem niemal idealnym do tego celu, a nie zaledwie dobrym.
Aktualizacja - 29 marca, 2016 r.
Program Day One 2 dla iOS jest obecnie dostępny za darmo. W celu pobrania go w promocji należy zainstalować aplikację Apple Store, przejść do zakładki Konto i zmienić region na Stany Zjednoczone. Następne w zakładce Featured pojawi się link prowadzący do Day One - znajduje się on w górnej lub środkowej części interfejsu. Po dokonaniu odpowiedniego wyboru będziemy musieli wpisać hasło i otrzymamy kod na pobranie aplikacji za darmo.