The Beatles i Apple ratują branżę muzyczną?
Nielsen, firma badająca rynek, opublikowała raport, według którego branża muzyczna w USA po raz pierwszy od kilku lat zaliczyła wzrost sprzedaży - wynosi on 1,6 procent. W raporcie zaznaczono, że częściowo jest to zasługą długo oczekiwanej umowy na sprzedaż dorobku muzycznego The Beatles w formie cyfrowej. Przypomnijmy, że to właśnie Apple uzyskało prawo na wyłączność do dystrybucji piosenek „Czwórki z Liverpoolu” poprzez iTunes Music Store.
Sprzedaż fizycznych albumów niezmiennie spada, ale popularność muzyki w formie cyfrowej rośnie. W porównaniu do tego samego okresu z poprzedniego roku sprzedaż cyfrowych albumów wzrosła o 16,8 procent, a indywidualnych piosenek - o 9,6 procent. Co więcej, muzyka w formie cyfrowej odpowiada już za ponad połowę transakcji w branży muzycznej, zaliczając ogólny wzrost sprzedaży o 12,4 procent względem zeszłego roku.
Poza tym z raportu możemy się dowiedzieć, że sprzedaż płyt winylowych na początku b.r. wzrosła aż o 37 procent w porównaniu do tego samego okresu w 2010 roku, niemniej jednak format ten odpowiada za niewiele ponad 1 procent wszystkich sprzedanych fizycznych nośników muzycznych. Rock jest najpopularniejszym gatunkiem muzycznym, odpowiadając za 32 procent wszystkich sprzedanych albumów. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku cyfrowej dystrybucji prym wiedzie pop - 40 procent wszystkich zakupionych w ten sposób utworów należy do tego gatunku.
Źródło: Nielsen