[jbwm]

Zarejestrowanych na MyApple.pl na dzień dzisiejszy jest ponad 5 tysięcy użytkowników

Ale sporo z tych osób nie ma maca. Jest, albo obserwatorem, albo posiada tylko ipoda.

[tomasz]

Dokładnie. Chciałem zwrócić uwagę na to, że nie da się dokładnie obliczyć ilości użytkowników. Można szacować ale zawsze będzie jakiś margines błędu. SAD sprzedaje dużo do szkół i instytucji. Wiele osób sprowadza komputery zza granicy.

[jbwm]

Dokładnie.
Chciałem zwrócić uwagę na to, że nie da się dokładnie obliczyć ilości użytkowników.
Można szacować ale zawsze będzie jakiś margines błędu.
SAD sprzedaje dużo do szkół i instytucji.
Wiele osób sprowadza komputery zza granicy.

Jeszcze do tego można dodać, że wiele osób posiada więcej niż jednego Macintosha. Czyli liczba sprzedanych komputerów się*zwiększa a liczba macuserów pozostaje ta sama.

[frxxx]

Ostnio jak bylem w UK w moim domku bylo 6 pokoi i tylko w jedyn urzedowal PC reszta MACZKI :)

[Toszak]

a przychody SAD'a w Polsce to generalnie iPody etc.

[lutecki]

Ilość Mac-userów w Polsce możesz sobie zobaczyć tutaj: http://www.ranking.p...sPage&stat=1|OW Odznacz wszystkie systemy i zaznacz Mac OS X (no niestety wcześniejszych nie ma). Wychodzi na to, że jest nas 0.2% ogółu

[JSG]

Czy ja dobrze widziałem dane kokosa? 350 000komputerów w Polsce? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, tyle to może być w warszawie- niech będzie że w Warszawie i w łodzi.
W polsce jest prawie 30 000 szkół państwowych, niech co druga ma pracownie komputerową czyli ok 30komputerów to jest grubo ponad 440 000 nawet jeśli jestem zdecydowanie za dużym optymistą i co 4 szkoła ma taka pracownie- a sporo szkół ma kilka pracowni komputerowych to i tak bedzie ponad połowa liczby komputerów o których kokos pisze.
Do tego biurowce gdzie pracuje po kilka tysięcy ludzi każdy ma komputer a prawie każdy ma komputer w domu, lub i przenośny. Raczej był bym za hopotezą że w polsce komputerów jest ok miliona (google podpoiadają że w roku 99 szczunkowa liczba komputerów osobistych w polsce to ok 700-800tysięcy a komputerów przybyło- w tedy w domu ja miałem jeden teraz mam moja mam, jej mąż i każdy z moich braci, ja mam inny dom i mamy w tej chwili dwa a było że było zdecydowanie więcej- a w jakimś tam stopniu jesteśmy statystyczną rodziną)


GUS podaje że 45% gospodarstw domowych w Polsce ma komputer:
"W kwietniu br. odsetek gospodarstw domowych w Polsce wyposażonych w komputery wynosił 45%, a dostęp do internetu deklarowało 36% - takie są wyniki kolejnej tury badań nad wykorzystaniem technologii informacyjno-telekomunikacyjnych, opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny"

ten sam urząd liczy że w Polsce jest 15milonów gospodarstw 45% to 6,5milona komputerów. w tym układzie 1% to 65 000 makówek... pole całe

jeśli od 100 000 0 jest 1-2% to ok 10/15 000komputerów to maki i taką liczbę jestem skłonny przyjąć, szacując po ruchach na forach, po kontaktach z branżą DTP z fotografią gdzie wbrew pozorom- na tej najwyższej półce maki maja się bardzo dobrze.

[devilia]

SlimPaul nie wiem co to maci ale uzytkownikow makow w Angli jest dosc malo. Odczuwalnie nieco wiecej niz w Polsce, ale i tak malo. W stanach moze jest wiecej, ale na pewno nie wspomniane 60%. Mysle, ze nie wiecej niz 5-7% (w stanach).
W Polsce jest tego malo z kilku wzgledow. Narod jest przyzwyczajony od malego do Windowsa (w wiekszosci szkol sa Windowsy i MS Office), panuje powszechne przekonanie, ze im wiecej mhz za mniejsza cene tym lepiej i statystyczny polak woli kupic kompa zlozonego w przyulicznym sklepie, albo "markowy" komputer z Biedronki - Mac nie ma szans w takim srodowisku...
Druga sprawa jest to, ze 95% Polakow nie ma pojecia o tym, ze istnieje cos niz Windows. Dla nich komputer to pecet + windows + office (uwierzcie, ale wiekszosc nawet nie zdaje sobie sprawy, ze trzeba za to zaplacic - mysla, ze to gratis do kazdego komputera bo i tak w wiekszosci przypadkow sprzet jest sprzedawany z pirackim softem (to akurat nie tylko w polsce )...
Profesjonalisci? Polski "PRO" woli sam sobie zlozyc pieca z czesci reklamowanych w KS lub Chipie bo jest przekonany, ze to sprzet z najwyzszej polki i zadna firma czy to bedzie Dell czy IBM czy Apple takiego mu nie zlozy. W koncu parametry techniczne bedzie mial lepsze (wiecej GHz, GB, wentylatorow, mrygajacych lampek i inne takie)...
Coz - taki swiat. Ale czy to zle, ze makow jest u nas malo?

[ltj]

SlimPaul
Druga sprawa jest to, ze 95% Polakow nie ma pojecia o tym, ze istnieje cos niz Windows. Dla nich komputer to pecet + windows + office

zapomniales dodac gadu gadu i skype, moj kolaga pracujac w sklepie komputerowym mial kilka przypadkow w ktorych klient przychodzil i prosil o kompa na ktorym pojdzie skype i internet i nic wiecej go nie interesowalo

SlimPaul
Ale czy to zle, ze makow jest u nas malo?

z jednej strony nie bo mozna czuc sie innym... lepszym no i jest bezpieczniej ale tez okreslenia typu macintoy lub macintrash potrafia byc irytujace szczegolnie kiedy nie da sie ludzim wytlumaczyc ze system ma naprawde potezne mozliwosci

[k.rosinski]

W Polsce jest tego malo z kilku wzgledow.
(...)
Coz - taki swiat. Ale czy to zle, ze makow jest u nas malo?

Brakuje najważniejszego powodu. Polaków nie stać na komputery firmy Apple. Średnie zarobki statystycznego Polaka pozwalają mu na zakup co nawyżej PCta z niższej biurowej półki. 1,5-2tys. za komputer, a 4-8tys. za komputer to znacząca różnica.

Co do drugiego pytania, to tak, źle, że maków w Polsce jest tak mało. Większa popularność = większe wsparcie producentów oprogramowania, większa konkurencja i niższe ceny.

[devilia]

Przez 2 lata sprzedawalem pecety w jednym z najubozszych regionow Polski - na Mazurach. Musze Cie zdziwic - tylko polowa sprzedawanych komputerow to te z nizszej polki (1800 - 2500 zlotych), duza czesc to sprzet za 2500 - 4000 zlotych, a dosc czesto zdarzalo mi sie sprzedawac sprzet w granicach 4000 - 7000 zlotych. Mysle, ze Apple zmiesciloby sie w przedziale 2500 - 4000 zlotych np. z Makiem Mini...

[aldek]

k.rosinski, niestety, opowieści o bidapolakach mnie nie biorą nic a nic. Polacy jeżdżą dobrymi autami, kupują dobre ciuchy, czemu nie mieliby kupować markowych komputerów?
Bo nie ma promocji i reklamy. SAD, przy całym szacunku dla tej wielce zasłużonej firmy, to ona obliczona była na zdobycie rynku press, dtp i profi. I to jej się udało, odniosła tu sukces olbrzymi, natomiast na rynku konsumenckim... hm, próbują, ale to ciągle jest słabiutkie.

[Conrad]

Nie zapomnę min znajomych, gdy im pokazałem mojego maka G4. "Dziwny komputer", "ładny"... Problem się zaczął, gdy chcieli coś z nim zrobić. Totalne zdziwienie i pytania "a gdzie windows?" itp. Mimo, że ludzie po studiach i to technicznych. Więc problem głównie leży w marketingu Apple /SAD w Polsce i chyba niestety w klapakach na oczach naszych rodaków. Nie dotyczy to tylko komputerów, ale ogólnie rozumianej ciekawości świata w całym jego bogactwie. I tego, że można być innym, ale wciąż "normalnym" człowiekiem . Tu gdzie mieszkam (Irlandia) ludzie są bardziej otwarci i ciekawi świata (jasne, że nie wszyscy:))

[MacTom]

Co do kupowania drogich komputerów... Ludzie zazwyczaj wolą raz dołożyć trochę kasy i kupić coś na parę lat... Owszem, że niektórych wciąż nie stać na komputer za powyżej 5000 Pln, ale problem słabej popularności maczków w Polsce leży właśnie w stereotypach, że mak to droga niepotrzebna nikomu zabawka, a winda to jedyny i najbardziej słuszny system operacyjny na świecie.

[JSG]

Nie zapomnę min znajomych, gdy im pokazałem mojego maka G4. "Dziwny komputer", "ładny"... Problem się zaczął, gdy chcieli coś z nim zrobić. Totalne zdziwienie i pytania "a gdzie windows?" itp. Mimo, że ludzie po studiach i to technicznych.

A ja znam sporą grupę ludzi albo po studiach humanistycznych albo nawet bez studiów dla których to że jest mac że jest inny system jest całkiem naturalne znam nawet takich którzy pod koniec lat 90 byli zaskoczeni istnieniem komputerów z innym systemem. :twisted:
Więc winy szuakł bym napewno w marketingu SAD ale nie tylko.
Pamiętajmy o iPodach... jest to coraz większy segment rynku, iPody można kupić wszedzie, w supermarkecie w "dobrych sklepach muzycznych" to był niezwykły wysiłek dla SAD może przyjdzie taki czas że jak odsapną to się wezmą za promocje komputerów- zresztą maki w szkołach to również bardzo dobrze zaplanowane działanie marketingowe...

[spoco]

ja bym powiedzial ze to nie kwestia stereotypow tylko zaje*** marketingu Microshita... powiedcie mi dlaczego u mnie w szkole mialem 3 pracownie komputerowe i same pecety z windami ??? nawet liny tam nie bylo... bo zasponsorowal nam to wlasnie ms i taka byla klauzula ze oni kupuja szkole sprzet a szkola indoktrynuje nastepne bezmyslne pokolenie slepych windowsiarzy dlaczego takiej kampani nie prowadzi apple w polsce ?? tego nie wiem ale wiem ze puki apple nie wsadzi kasy w marketing na terenie polski to nic w tym temacie sie nie zmieni.... i nie jest to kwestia polskiego spoleczenstwa ktore moim zdaniem niczym nie rozni sie od spoleczenstw w innych krajach unii (no z wyjatkiem angoli bo oni sa inni )

[ltj]

afair to w poznaniu na asp sa mac'i i pewnie na innych 'lepszych' akademiach sztuk pieknych

[MacTom]

ja bym powiedzial ze to nie kwestia stereotypow tylko zaje*** marketingu Microshita...

powiedcie mi dlaczego u mnie w szkole mialem 3 pracownie komputerowe i same pecety z windami ??? nawet liny tam nie bylo... bo zasponsorowal nam to wlasnie ms i taka byla klauzula ze oni kupuja szkole sprzet a szkola indoktrynuje nastepne bezmyslne pokolenie slepych windowsiarzy

dlaczego takiej kampani nie prowadzi apple w polsce ?? tego nie wiem ale wiem ze puki apple nie wsadzi kasy w marketing na terenie polski to nic w tym temacie sie nie zmieni....

I tu się po części mylisz SAD głównych odbiorców ma między innymi w edukacji... Z tego co wiem, to było też kilka kampani... Np. u mnie w szkole również była pracownia makowa (iMaki g3 + powermac g4), a z tego co wiem, szkoła stara sie obecnie o nową makową pracownię

[ltj]

ja bym powiedzial ze to nie kwestia stereotypow tylko zaje*** marketingu Microshita...

powiedcie mi dlaczego u mnie w szkole mialem 3 pracownie komputerowe i same pecety z windami ??? nawet liny tam nie bylo... bo zasponsorowal nam to wlasnie ms i taka byla klauzula ze oni kupuja szkole sprzet a szkola indoktrynuje nastepne bezmyslne pokolenie slepych windowsiarzy

w pelni sie zgadzam, to tak jak ten caly msdnaa czyli udostepnianie windowsa, visual studio i wielu innych aplikacji (bez office'a) studentom za darmo, srednio raz na semestr ms organizuje spotkania propagandowo-naukowe dotyczace .net rozdaje ksiazki robi konkursy dziala u nas kolo naukowe .net po uczelni porozwieszane sa ladne kolorowe plakaty ze 'wspanialym' haslem "zakrec sie w kole" i w taki sposob rosnie nowe pokolenie pacholkow microsoftu

[Toszak]

ale wyobraźcie sobie miny ,,ślepych windowsiarzy" na widok lampki g4 w pracowni komputerowej...już na sam ich widok niektórzy zmienili by ,,orientacje" ....pewnie co 100 uczeń widział iMac'a...a co dopiero na nim pracować...na pewno by to zmieniło troche ich wizerunek

[yezooz]

czyli statystycznie jezeli nie masz 50 w miare dobrych znajomych to mozesz nie miec okazji pobawienia sie maczkiem (pomijajac iSpoty)

[jbwm]

...a co dopiero na nim pracować...na pewno by to zmieniło troche ich wizerunek

Heh mam kilku znajomych, którzy w szkołach pracowali na imacach. Jak powiedziałem im, że mam macintosha to wyśmiali mnie tylko. Powiedzieli że na maka nie ma żadnych programów, nie ma gier i w ogóle są*do d.... i winda xp wygląda duuuużo lepiej.
Jak spytałem ich co to były za imaci to powiedzieli, że takie jak monitor z kolorową*obudową, a system to 9-ka albo jeszcze coś*niższego.

[Toszak]

dokładnie...wyrabiają sobie opinie na czymś czego nie znają albo na opiniach kolegi, którego kolega, ma kolege, który ma iMaca G3 z OS9

[jbwm]

Hehe a jeszcze ani razu mi się nie zdarzyło żeby ktoś pomyślał nawet, że mogę pracować na maku. Zawsze mniej więcej coś takiego: jakaś rozmowa w grupie -ja: ale ja nie mam windowsa -ktoś: oo na linuksie pracujesz?

[JSG]

jaki marzeniem był imac G3 jeszcze parę lat temu :evil: jeszcze rok temu byłem gotów kupić takiego bez wahania to jakaś miłość taka zrodzona w dniu ich premiery