[Roberto]

no i to jest właśnie błędne koło jak przytomnie zauważyłeś a kto inny krakers jak nie ty jest 'winny' (jeżeli tak to chcesz nazywać, choć imo to nietrafione określenie) tej decyzji gdzie ty kupiłeś sprzęt? to ty zdecydowałeś, nikt inny przecież ;]

[krakers]

Błędne koło jest tylko w przypadku szukania winnego. Nie twierdzę, że sprzedawca jest "winien", ale, że nie na tym chyba to wszystko polega i nie widzę sensu tłumaczenia tu polityki Apple. Bo nie problem zrozumieć jaka jest tylko dlaczego jest taka a nie inna.

[Roberto]

nie winnego, a przyczyny właśnie polska nie jest atrakcyjnym rynkiem dla apple po prostu i nic też w tym dziwnego

[krakers]

Mniejsza o to, bo tu o pikselach mowa

[goodboy25]

już któryś raz o ile pamiętam chwalisz się tym, że nie wiesz co oznacza termin "czytać ze zrozumieniem", przynajmniej w praktyce

Dziwne, bo mam tobie to samo do zarzucenia.
Jeśli wciąż nie kapujesz, trudno, ważne, że inni zrozumieli

[Roberto]

więc pytam - jakie są 'uwagi' w tamtym tekście?

[goodboy25]

Takie jakie w przytoczonym linku, był podawany pare stron temu, mam ci wklejać milion razy to samo? Apple wprowadza w błąd klientów, sugerując, jakoby inni producenci nie stosowali korzystniejszej polityki względem wadliwych ekranów, niż ta przytoczona przez Apple. Normy i klasy ekranów oczywiście istnieją, ale to nie znaczy, że wielu producentów nie stosuje korzystniejszych dla klientów warunków gwarancji w przypadku bad pixeli. Innymi słowy, Apple chce przemycić do konsumenta myśl "dajemy ci takie słabe warunki gwarancji w przypadku wystąpienia błędów pixeli, ale nie martw sie, inne firmy stosują dokładnie te samą politykę, więc nie tylko my jesteśmy tacy źli, gdzie indziej nie będziesz miał lepiej":grin: Jak się okazuje, można mieć gdzie indziej lepiej Ale nawet na Apple jest sposób - wystarczy kupić np w Saturnie/Mediamarkt i jak będzie problem to wymienić bezpośrednio u nich jako sklepu sprzedawcy - gwaranta, bez pośrednictwa żadnego Apple. Zazwyczaj działa.

[Szefu_eNHa]

A jak to sprawdzisz na "świeżym" maku, na którym jeszcze nie ma zainstalowanego systemu? Aby dokładnie sprawdzić matrycę trzeba to zrobić oglądając CAŁĄ powierzchnię ekranu na białym i czarnym tle. Na szarościach i bielach startowych ekranów instalacyjnych OS-X's wiele defektów pixeli może w ogóle nie być zauważalnych.

Poprosiłem o zainstalowanie systemu wraz z migracją moich danych etc z poprzedniego appla, tak więc przy okazji został sprawdzony (jakoś nie lubie kupować kota w worku)

[krakers]

Tylko nie każdy kupuje komputer Apple mając poprzedni. Zawsze musi być ten pierwszy raz

[Szefu_eNHa]

z PC tez robią migracje plików, bo pytałem czy byłaby taka możliwość.

[Roberto]

goodboy25 - a prosiłem, żebyś wkleił linka czy żebyś sam przytoczył te uwagi? bo aktualnie to tworzysz swoje, a nie mówisz co tam jest napisane.

[goodboy25]

Każdy może sobie zajrzeć co tam jest napisane:

O wadliwych pikselach w ekranach LCD

"Na wyświetlaczu LCD zazwyczaj znajdują się miliony takich subpikseli. Na przykład panel LCD używany w ekranie Apple Cinema HD jest wykonany z 2,3 miliona pikseli,czyli 6,9 miliona czerwonych, zielonych i niebieskich subpikseli. Czasami tranzystor nie działa prawidłowo, co może powodować, że dany subpiksel będzie włączony (jasny) lub wyłączony (ciemny). Przy milionach subpikseli na wyświetlaczu istnieje pewne prawdopodobieństwo, że w panelu LCD wystąpi niewielka liczba uszkodzonych tranzystorów. W związku z tym określona liczba wadliwych subpikseli jest uważana za akceptowalną.Odrzucenie wszystkich paneli LCD z wyjątkiem doskonałych spowodowałoby znaczny wzrost cen detalicznych produktów używających z ekranów LCD. Te uwagi mają zastosowanie do wszystkich producentów korzystających z technologii LCD – nie tylko do produktów firmy Apple."

Jakoś inni producenci potrafią dać gwarancje 0 wadliwych pixeli, przy zachowaniu normalnych cen rynkowych.


Jeśli wciąż nie rozumiesz, trudno, to już naprawde oastatni post z mojej strony z tłumaczeniem ci rzeczy oczywistych.

[krakers]

Te uwagi mają zastosowanie do wszystkich producentów korzystających z technologii LCD – nie tylko do produktów firmy Apple.

Nie mają. Krótko i na temat. A Apple stwierdza "nie tylko my lipę sprzedajemy, wszyscy tak robią" - Nie wszyscy. Matryca służy do wyświetlania pikseli, wszystkich, a nie większości. Jak się nie umie zrobić to się nie robi, albo się wymienia jak się źle zrobiło.

[wieslawo]

oj nie wszyscy ale większość*producentów dopuszcza % wadliwych pikseli. Są producenci, którzy nie dopuszcają do takiej sytuaccji i są*tacy (tak naprawdę*większość) którzy dopusczają. Z tym że różnica jest taka że Apple nie produkuje ekranów. Wymiana matrycy to oddanie sprzętu-rozkręcenie-zamówienie matrycy, sprawdzenie jej-montaż oddanie sprzętu z tym że pewnie pójdzie już taki jako refurb i pomimo że hardware zostanie nie naruszony to zysk będzie mniejszy. To że Apple nie daje gwarancji 0 pikseli się*nie dziwię iMac to stacja robocza do dtp a domowy komputer okazale prezentujący się*na biurku. To tak jakbyście mieszkając w Kongo domagali się od ekranów TN Illyamy aby odzworowywały pięknie kolory bo dla nich taka TN będzie droga jak diabli.

[krakers]

@wiesławo: Powtórzę: matryca służy do wyświetlania pikseli, wszystkich, a nie większości. Czy aż tak dużo wymagam? Mamy iść do przodu, a nie cofać się. Skoro dziś nie muszą działać wszystkie piksele to może za 2-3 generacje matryc producent będzie gwarantował, że na 3 subpiksele muszą działać tylko 2?

[deha21]

Ja to wam zazdroszcze że w ogóle macie te iMac'i. Ja na swojego jeszcze będę musiał chyba sporo poczekać. Póki co nigdzie nie mają tego modelu który chce :/

[wieslawo]

krakers ależ tak, ale prawda jest taka że część producentów zaznacza że matryca może mieć X wadliwych pikseli. Kupując taką matrycę*kupujesz godząc się na to. Na szczęście istnieje wiele firm produkujących ekrany i różne są ich standardy. Masz wolny wybór czy kupisz troche*taniej godząc się*na wadliwą ilość pikseli (które mogą*sie*pojawić ale nie muszą) albo kupujesz ekran u producenta, który gwarantuje Ci, że wymieni ekran gdy tylko zobaczysz chociaż*jeden wadliwy piksel. Przecież nikt nie stoi obok z pistoletem koło Twojej głowy i nie mówi kup iMac'a albo Apple Cinema Display godząc się na warunki Apple co do pikseli. Możesz kupić*MIni + dodatkowy ekran, Pro + dodatkowy ekran, kupić PC i zainstalować*OsX licząc sie*z wszelkimi konsekwencjami swojego postępowania. Wybór jest Twój. Nie będę robił rwetesu z powodu kilku pikseli bo nikt mi nie każe kupić iMac'a. Jeżeli bym sie*zdecydował to licząc się*z tym że wady ekranu mogą*wystąpić. Ale się*nie zdecydowałem i wybrałem zestaw MIni + ekran innego producenta, którego szukałem również pod kątem gwarancji na piksele.

[Roberto]

"Odrzucenie wszystkich paneli LCD z wyjątkiem doskonałych spowodowałoby znaczny wzrost cen detalicznych produktów używających z ekranów LCD. Te uwagi mają zastosowanie do wszystkich producentów korzystających z technologii LCD – nie tylko do produktów firmy Apple." a skąd wiesz jak wyglądałyby ceny takich Delli gdyby dopuszczali ilość px dopuszczalnych przez normę? uważasz, że takie postępowanie nie zwiększa kosztów?

[krakers]

Cały ten fragment to w zasadzie masło maślane. "Produkcja doskonałych paneli jest droga, nie tylko dla nas" A o żadnych normach, itp nie ma słowa. @wieslawo: nie mówię, że Apple ma sprzedawać doskonałe matryce i wiem jakie mam możliwości jako konsument, ale chyba nie o to chodzi. Dziś jeszcze jest wybór, ale idzie to powoli w tą stronę, że będzie można kupić badziewie i dobre badziewie bo liczy się kasa. @Roberto: nikt nie ma wątpliwości, że zwiększa.

[Roberto]

krakers09 - otóż to. no i czy nikt nie ma... hm, no coś goodboy25 mówił, że apple coś tam kłamie/wprowadza klientów w błąd/mówi w tym fragmencie, że wszyscy mają taką samą politykę jak oni w tej sprawie/etc i podkreślił ten właśnie wycinek tekstu, z którego wynika właśnie "Produkcja doskonałych paneli jest droga, nie tylko dla nas" wieslawo - hm, nie do końca IMO to są 'warunki apple', bo apple fakt - może sobie zmniejszyć ilość akceptowanych pixeli, ale zwiększyć już nie może (są normy, które te ilości określają). Gdyby to były ich warunki - to by mogło z nimi robić co im się żywnie podoba, nie sądzisz?

[psicekus]

Taa... "coś tam podkreślił"

Taki makaron:

Odrzucenie wszystkich paneli LCD z wyjątkiem doskonałych spowodowałoby znaczny wzrost cen detalicznych produktów używających z ekranów LCD. Te uwagi mają zastosowanie do wszystkich producentów korzystających z technologii LCD – nie tylko do produktów firmy Apple.

To mogą nawijać na uszy pryszczatym szczylom.

Apple mówi całą prawdę jak każdy inny producent i żadnej ściemy nie uprawia. I całkiem normalne jest, że nowo zakupiony sprzęt ma świecącą kropę albo dwie, trzy.. standard dla produktów o nieprzeciętnej jakości. To samo pewnie dotyczy Cinema Display za ponad 7k zł. Mogliby napisać tak:

"Bez względu na to, czy projektujesz reklamy, montujesz filmy, czy odczytujesz sekwencje genetyczne, monitory Apple wyświetlają wyniki Twojej pracy, łatwo i skutecznie pozwalając Tobie na wielozadaniowość. Gama monitorów Apple Cinema Display uwzględnia imponujący 30-calowy monitor Apple Cinema HD Display, w którym znajdują się ponad 4 miliony ostrych jak brzytwa pikseli. Kilka z tych pikseli może nie być taka ostra ale za to cena jest niewiarygodnie atrakcyjna."

[MacAztek]

Dorobiłem sobie filozofię do mojego martwego pixela (zresztą skurczybyk jest na wysokości Docka na dole z prawej strony, nie często się tam pracuje) - ten mój pixiuś jest po prostu podpisem mojego iMaca :-) Unikalna i7 po prostu.

[dirk.diggler]

Cały ten fragment to w zasadzie masło maślane. "Produkcja doskonałych paneli jest droga, nie tylko dla nas" A o żadnych normach, itp nie ma słowa.

Nie ma bo Apple nie produkuje tych paneli. Produkuje je np. LG. Najpierw powinny byc wiec sprawdzane w LG, dopiero potem powinny trafiac do Apple. Nie wiem jakie normy ma LG w tej kwestii, moze tez macie cos na ten temat? Bo bylo o Dellu, o Apple, a nie bylo nic o LG ktory produkuje panele do nowych iMaków.

[krakers]

Nie czepiajmy się słówek bo nie ma tam stwierdzenia, że Apple je produkuje.

[dirk.diggler]

Sam sprowadziles to do "Produkcja doskonałych paneli jest droga, nie tylko dla nas". Czyli wprowadzasz w blad osoby ktore wchodza do tego tematu i nie wiedza ze matryce robi LG a nastepnie dostarcza je do fabryki w ktorej sa one wkladane do komputerow z jabluszkiem na aluminiowej obudowie (obok pamieci Samsung i innych tym podobnych bebechow). Jak juz to raczej powinienes napisac "Produkcja doskonałych paneli jest droga, nie tylko dla naszych dostawców".